Podejrzany o założenie i kierowanie grupą przestępczą wyłudzającą mięso i wyroby mięsne trafił na trzy miesiące do aresztu. Według dotychczasowych ustaleń grupa wyłudziła ok. 4 mln zł z zakładów mięsnych w Jarosławiu (Podkarpackie).
Jak poinformowała we wtorek PAP Marta Pętkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu (Podkarpackie) nadzorującej śledztwo w tej sprawie, podejrzany to 36-letni mieszkaniec Gliwic, dotychczas karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Łącznie podejrzanych w tej sprawie jest pięć osób: szef i członkowie grupy. Czworo z nich przebywa w aresztach. Wszystkim podejrzanym grozi do 15 lat więzienia.
Grupę, która działała od czerwca do sierpnia 2006 roku rozbiło przemyskie CBŚ.
Podejrzani wyłudzali towar z zakładów mięsnych na swoją firmę. "Najpierw zdobyli zaufanie zakładów, płacąc za wzięty towar, a później zaczęli brać mięso i jego wyroby na przedłużony termin płatności i już nie płacili" - powiedziała Pętkowska.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Prokuratura nie wyklucza dalszych zatrzymań. (PAP)
api/ malk/ mow/
