Pięć osób, w tym dwóch trenerów drużyn piłkarskich piątej ligi zatrzymała podkarpacka policja pod zarzutem korupcji. Mieli oni za 3 tys. zł "sprzedać mecz", aby uchronić jedną z podrzeszowskich drużyn przed spadkiem do niższej ligi.
Jak poinformował PAP w czwartek rzecznik podkarpackiej policji kom. Mariusz Skiba, zatrzymani to trenerzy drużyn, pośrednik i dwaj działacze jednego z klubów. Postawiono im zarzut korupcji. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.
Według dotychczasowych ustaleń organizatorami przestępstwa byli trenerzy obu zespołów, którzy znali się osobiście.
"Selekcjoner z klubu zagrożonego spadkiem kilka dni przed meczem złożył swojemu koledze propozycję korupcyjną: za pomoc w zdobyciu trzech punktów zaproponował konkretną sumę. Po negocjacjach ustalono kwotę trzech tys. złotych" - powiedział Skiba.
Trener zespołu "sprzedającego" punkty podczas treningu przekazał zawodnikom tę propozycję, a oni się zgodzili. Po przegranym meczu, trener i piłkarze podzielili się pieniędzmi.
Sprawę wykryli policjanci z wydziału do Walki z Korupcją KWP w Rzeszowie. Przed kilkunastoma dniami dowiedzieli się, że mecz klasy okręgowej rzeszowskiej, który odbył się 8 czerwca br. mógł zostać sprzedany. Mecz ten zakończył się wynikiem 2:3. Drużyna z Rzeszowa, która na boisku poniosła porażkę, miała już zapewniony ligowy byt, natomiast dzięki kupionemu zwycięstwu zespół z jednej z podrzeszowskich miejscowości obronił się przed spadkiem do A- klasy.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie. Prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze - poręczenia majątkowe w kwotach od 500 do 3 tys zł. (PAP)
api/ pz/ mow/