Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podkarpackie: Wspólnymi siłami odnowiono zaniedbany kirkut

0
Podziel się:

Zaniedbany i zapomniany cmentarz żydowski w
Rybotyczach koło Przemyśla został odnowiony i ogrodzony.
Inicjatywę 87-letniego Mojżesza Rubinfelda, Żyda polskiego
pochodzenia, mieszkającego w Nowym Jorku, wsparło Starostwo
Powiatowe w Przemyślu i ludzie dobrej woli - poinformował Zdzisław
Szeliga z przemyskiego starostwa.

Zaniedbany i zapomniany cmentarz żydowski w Rybotyczach koło Przemyśla został odnowiony i ogrodzony. Inicjatywę 87-letniego Mojżesza Rubinfelda, Żyda polskiego pochodzenia, mieszkającego w Nowym Jorku, wsparło Starostwo Powiatowe w Przemyślu i ludzie dobrej woli - poinformował Zdzisław Szeliga z przemyskiego starostwa.

Ciekawa jest historia tego przedsięwzięcia. Sędziwy mieszkaniec Nowego Jorku, który mówi o sobie, że jest ostatnim Żydem z Rybotycz, osobiście zadbał - korzystając z pomocy przyjaciela z Polski - by odkopano i oczyszczono kilkadziesiąt macew, czyli żydowskich nagrobków, znajdujących się w miejscu dawnego cmentarza.

Ustawiono je tam ponownie, ale problemem było ogrodzenie kirkutu. Teren ten od dłuższego czasu należy już bowiem do Lasów Państwowych. Rubinfeld napisał list do Starostwa Powiatowego w Przemyślu, prosząc o pomoc w pokonaniu wielu barier.

"Sprawą natychmiast zajął się wicestarosta przemyski Jan Raba i w efekcie jego starań Nadleśnictwo Bircza nie tylko ogrodziło teren kirkutu, ale także sfinansowało całe przedsięwzięcie. Dziś cmentarz ma już godny wygląd, a my cieszymy się, że mogliśmy pomóc panu Rubinfeldowi w tym szlachetnym dziele. Tym bardziej, że to przecież także historia naszego regionu" - powiedział Szeliga.

Niebawem przy cmentarzu stanie obelisk i zostaną wmurowane tablice pamiątkowe. Wszystko za sprawą ludzi dobrej woli. Uroczystości otwarcia nowego, choć starego cmentarza odbędą się w lipcu. Mojżesz Rubinfeld obiecał, że mimo swych 87 lat przyjedzie do Rybotycz. Z kolei na przełom lipca i sierpnia zaplanowano już w Rybotyczach spotkanie młodzieży z Polski, Izraela i Niemiec.

W liście przesłanym do przemyskiego starostwa nowojorski Żyd z Rybotycz napisał łamaną polszczyzną: "Ten społeczny uczynek potwierdził, że w polskim społeczeństwie zaszły szlachetne zmiany. Panuje pierwszeństwo wzajemnego zrozumienia, duch przyjaźni, niezależnie od wyznania".

Mojżesz Rubinfeld pochodzi z Rybotycz. Jego rodziców i pięciu braci Niemcy zamordowali wiosną 1942 roku. Jemu udało się uciec. Podobnie jak wielu innych rybotyckich Żydów, zbiegł do Związku Radzieckiego. Dopiero w latach 90. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych.(PAP)

msz/ pz/ jra/

podkarpackie
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)