Dwie osoby zginęły, a trzy zostały ranne w wypadku, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę w Suwałkach (podlaskie) - poinformował w sobotę PAP rzecznik suwalskiej policji Krzysztof Kapusta. Piątka młodych ludzi wracała z Suwałk z dyskoteki.
Do wypadku doszło około godziny 2.00 w nocy, gdy kierująca autem 21-letnia dziewczyna straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w drzewo. Jak powiedział Kapusta, najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia była zbyt szybka jazda.
W wypadku zginęła kierująca samochodem dziewczyna i 26-letni mężczyzna. Według policji, ofiary nie znały się wcześniej, poznały się właśnie na dyskotece. Znały się natomiast trzy ranne osoby, które z ogólnymi obrażeniami trafiły do szpitala.
Samochód był tak zniszczony, że aby wyciągnąć rannych strażacy musieli używać hydraulicznych przecinaków. "Auto wręcz opasało drzewo, w które uderzyło" - powiedział Kapusta.(PAP)
kow/ ala/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
