Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: List do prezydenta i premiera od rodzin ofiar obławy augustowskiej

0
Podziel się:

#
dochodzą wypowiedzi przedstawicielki Kancelarii Prezydenta oraz przedstawiciela IPN w Białymstoku
#

# dochodzą wypowiedzi przedstawicielki Kancelarii Prezydenta oraz przedstawiciela IPN w Białymstoku #

21.06. Suwałki (PAP) - Rodziny ofiar obławy augustowskiej wysłały do prezydenta i premiera list, w którym domagają się podjęcia wobec władz Rosji "wszelkich starań" dla odnalezienia grobów pomordowanych w 1945 r. i ustalenia faktów związanych z tym mordem. List podpisało blisko 2,5 tysiąca osób.

"Jako przedstawiciele rodzin Ofiar, a także jako przedstawiciele innych środowisk zainteresowanych ujawnieniem prawdy o Obławie Augustowskiej, domagamy się podjęcia wszelkich starań przez najwyższe czynniki Państwa Polskiego, aby ostatecznie ustalić fakty związane z masowym mordem na Polakach w lipcu 1945 roku w czasie Obławy" - napisano w liście.

List wystosowały cztery organizacje związane z rodzinami ofiar obławy augustowskiej: Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, Związek Sybiraków i Klub Historyczny im. Armii Krajowej.

Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała we wtorek PAP, że prezydent Bronisław Komorowski zapozna się z listem po powrocie z wizyty na Słowacji, którą kończy w środę. Poinformowała też, że prezydent zamierza rozmawiać na ten temat z współprzewodniczącym polsko-rosyjskiej grupy ds. trudnych Adamem D. Rotfeldem.

Według Trzaski-Wieczorek, zadaniem władz RP jest uruchomienie wszelkich dostępnych kanałów uzyskiwania informacji na temat miejsca pochówku ofiar obławy augustowskiej, idąc śladami m.in. odkryć historyków rosyjskich. Szefowa prezydenckiego biura prasowego zwróciła uwagę, że sprawa ta jest bliska prezydentowi, gdyż sam zna wiele rodzin, które zostały dotknięte tym tragicznym faktem historycznym. Komorowski ma domek letniskowy w Budzie Ruskiej na Podlasiu.

Trzaska-Wieczorek podkreśliła też, że prezydent opowiadał się i opowiada za kontynuowaniem procesu wyjaśniania kwestii trudnych w historii relacji polsko-rosyjskich w duchu poszanowania prawdy i wzajemnego zrozumienia. Dodała jednak, że jest to "proces długotrwały, wymagający cierpliwości i konsekwencji".

"Jest to ważne, aby poznać doły śmierci naszych Bliskich i przywrócić Pomordowanym dobre imię, czyli oficjalnie uznać, że nie byli bandytami, ale Bohaterami, którzy oddali życie za Boga i Ojczyznę" - napisali do prezydenta i premiera autorzy listu.

Akcja została zorganizowana po publikacji książki Nikity Pietrowa "Według scenariusza Stalina", odkrywającej tajemnice NKWD. Wiceprzewodniczący Związku Polaków Ofiar Obławy Augustowskiej Bogdan Nowacki powiedział PAP, że to znakomity czas, by polskie władze zażądały od Rosjan odtajnienia informacji o tym, jak i gdzie zginęli polscy obywatele.

Rosyjski historyk Nikita Pietrow, wiceprzewodniczący stowarzyszenia Memoriał, potwierdza w swojej książce udział NKWD w zbrodni. Historyk odnalazł dokument w archiwach dawnej KGB, następczyni NKWD, o planowanej akcji na Suwalszczyźnie. To źródło, do którego od lat nie udawało się dotrzeć ani polskim historykom próbującym wyjaśnić zbrodnię z 1945 roku, ani prokuratorom Instytutu Pamięci Narodowej, którzy prowadzą śledztwo w tej sprawie.

Obława augustowska to - jak podkreślają historycy - największa po drugiej wojnie światowej niewyjaśniona dotąd zbrodnia dokonana na Polakach. Nazywana jest czasem "małym Katyniem" lub "drugim Katyniem".

W lipcu 1945 roku, po obławie przeprowadzonej przez Sowietów, zaginęło około 600 działaczy podziemia niepodległościowego z okolic Augustowa i Suwalszczyzny. Wszystko wskazywało na to, iż zostali wywiezieni i zamordowani.

Rodziny ofiar są przekonane, że teraz może uda się odnaleźć groby zabitych. Pismo w tej sprawie do prezydenta wystosował także w ostatnich dniach Mirosław Basiewicz z Obywatelskiego Komitetu Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w lipcu 1945 roku, który na przełomie lat 80. i 90. oficjalnie ujawnił zbrodnię. List o interwencję do służb rosyjskich wysłał także do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego poseł z Augustowa Leszek Cieślik (PO).

Dr Jerzy Milewski z Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku powiedział we wtorek PAP, że na razie nie ma reakcji na to pismo z Kancelarii Prezydenta RP. Dodał, że IPN skontaktował się z Nikitą Pietrowem i podjął starania o jego przyjazd do Białegostoku, by porozmawiać o szczegółach związanych z obławą, które zawarł w swojej książce. Według wstępnych ustaleń wizyta Pietrowa połączona z jego spotkaniem autorskim o książce, ale też rozmową o działalności "Memoriału", miałaby się odbyć we wrześniu. (PAP)

bur/ kow/ eaw/ la/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)