Na terenie Białowieskiego Parku Narodowego i Suwalskiego Parku Krajobrazowego rozstawiono w środę specjalne płotki, by płazy migrujące do miejsc rozmnażania nie ginęły pod kołami aut. Takie akcje prowadzone są w regionie także na innych obszarach chronionych.
Pracownicy parków alarmują, że w Polsce z roku na rok jest coraz mniej płazów i grozi im wyginięcie. Dlatego ważna jest ich ochrona, a akcje rozstawiania płotków mają właśnie temu służyć.
W Białowieskim Parku Narodowym płotki o łącznej długości ok. 500 metrów rozstawiono przy trasie Białowieża - Pogorzelce - poinformował PAP Marek Świć, pracownik parku.
Celem akcji jest ochrona płazów żyjących w dolinie Narewki. Świć powiedział, że wybudowana w tym miejscu droga przecięła na odcinku 2 km szlak wiosennej migracji płazów do miejsc rozmnażania, a coraz większy ruch na drodze znacznie ogranicza ich populację na tym terenie.
W akcji biorą udział pracownicy Ośrodka Edukacji Przyrodniczej parku oraz uczniowie Zespołu Szkół Leśnych w Białowieży. Wzdłuż płotków rozstawiono też wiaderka - pułapki, do których mają płazy wpadać. Dwa razy w ciągu dnia uczestnicy tej akcji mają je wyjmować z wiaderek i bezpiecznie przenosić na drugą stronę drogi.
"Mamy świadomość, że nie jesteśmy w stanie uratować˙wszystkich migrujących tą˙drogą˙płazów. Ważne jest uratowanie chociaż niektórych" - powiedział Świć.
Poinformował, że akcja pozwoli też policzyć płazy a także określić, jakie gatunki występują na terenie puszczy. Świć uważa, że płazy, obok gadów, to obecnie jedne z najbardziej zagrożonych wyginięciem zwierząt w Polsce.
W środę płotki zaczęli rozstawiać też strażnicy Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Mają ustawić 200 metrów zabezpieczeń, dzięki którym płazy będą wpadać do specjalnych rowków a potem będą przenoszone na drugą stronę drogi. Co roku w akcję angażuje się młodzież z okolicznych szkół, podobnie będzie w tym roku. Na terenie parku są w ten sposób ratowane żaby jeziorowe, ropuchy szare i traszki zwyczajne.
Płotki stanęły też nad Biebrzą. Jak poinformował w środę PAP Artur Wiatr z Biebrzańskiego Parku Narodowego, migracje płazów na tym terenie już się rozpoczęły.
Płotki ustawiono na odcinku 300 metrów, po obu stronach drogi z Goniądza do Wólki Piasecznej. W akcji biorą udział pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego, studenci z Koła Naukowego Biologów Uniwersytetu w Białymstoku a także młodzież szkolna z Goniądza.
Przez kilka najbliższych tygodni, młodzież biorąca udział w akcji dwa razy w ciągu dni będzie "sprawdzać płotki", tzn. łapać zatrzymane tam płazy, oznaczać je co do gatunku, określać płeć, mierzyć i przenosić na przeciwległą stronę jezdni, na łąkę. (PAP)
swi/ kow/ bur/ rof/