120 wierzb głowiastych posadzono w środę w Biebrzańskim Parku Narodowym i okolicach Goniądza (Podlaskie) z okazji jubileuszu 20-lecia tego największego polskiego parku narodowego. Obecność tych wierzb w krajobrazie służy przyrodzie, m.in. ptakom i owadom.
Wierzby sadzili pracownicy parku oraz ekolodzy, m.in. z Towarzystwa Przyrodniczego "Bocian", które od lat popularyzuje te drzewa w całej Polsce. Nad Biebrzą akcja odbyła się po raz pierwszy.
Wierzby są siedliskiem dla takich gatunków ptaków, jak np. rzadko występująca kraska, ale też dudek czy sowa pójdźka, które korzystają z wykutych przez dzięcioły dziupli. Na wierzbach bytują również rzadkie i będące pod ochroną owady, takie jak np. pachnica dębowa, wonnica piżmówka, szczerolotek pstry czy mieniak tęczowiec.
Dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Roman Skąpski powiedział PAP, że oprócz znaczenia dla przyrody, więcej wierzby głowiastej w krajobrazie to także korzyści dla lokalnej społeczności, która może korzystać z drewna pozyskiwanego z ogławiania, czyli przycinania pędów z wierzchołka drzewa, a według niego takie potrzeby w regionie są duże.
Wierzby są elementem biebrzańskim krajobrazie. Według Skąpskiego na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego występuje 17 gatunków wierzb. Dodaje on, że wierzba to polskie drzewo i dbanie o to, by nie znikało z krajobrazu, to ważny element działań na rzecz ochrony przyrody. Podkreślił, że do sadzenia wierzb w kolejnych latach będzie zachęcał też miejscowe samorządy, by np. zamiast udzielania pomocy społecznej potrzebującym opału, mogły im pozwalać na pozyskiwanie drewna z ogławiania.
Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian" podkreśla, że wierzba głowiasta nazywana też "żywokołem" coraz rzadziej jest sadzona na miedzach przez rolników, zanika też ogławianie (regularnie prowadzone cięcie wszystkich pędów z wierzchołka) wierzb tam, gdzie one są. Wiele tych drzew wycięto, by rolnicy mieli łatwiejszy wjazd na pola sprzętem mechanicznym, wnętrza wierzb często wypalali wandale. Ogławianie jest kształtowaniem korony drzewa i - według działaczy towarzystwa - nie wymaga uzyskania na to zgody. W tak zwanych wierzbowych głowach gniazdują m.in. pospolite sikory, szpaki, kawki, pliszki czy mazurki. Wierzby są też schronieniem dla takich ptaków jak drozdy, kaczki krzyżówki, uszatki, gołębie grzywacze. Popękane pnie to także miejsce kryjówek, np. dla jeży czy zajęcy.
Jak powiedział PAP uczestniczący w sadzeniu wierzb nad Biebrzą Adam Tarłowski z Towarzystwa Przyrodniczego "Bocian", w tym roku w ramach zorganizowanych akcji, wierzby głowiaste są sadzone w kilkunastu miejscach w całej Polsce. W ich efekcie przybędzie około 400 wierzb. Zaznaczył jednak, że wierzby sadzi także coraz więcej ludzi indywidualnie, panuje wręcz na te drzewa swego rodzaju moda.
Biebrzański Park Narodowy chroni m.in. jedne z najcenniejszych w Europie obszarów bagiennych. Jest ostoją wielu rzadkich gatunków ptaków wodno-błotnych. Na jesień, w związku z obchodami 20-lecia tego parku, zaplanowano konferencję naukową podsumowującą efekty różnych badań z nim związanych. Odbyć się mają m.in. warsztaty na temat cietrzewia.(PAP)
kow/ mki/ bk/
