Podlaska Straż Graniczna zatrzymała koło Budziska Litwina, który w naczepie ciężarówki próbował wwieźć do Polski prawie 37 tys. paczek papierosów ukrytych w transporcie mebli. Wartość przemytu oszacowano na prawie 300 tys. zł - poinformowała PAP w środę rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku Anna Wójcik.
Ciężarówka została wytypowana i zatrzymana do kontroli drogowej. Według dokumentów, Litwin wiózł meble do Niemiec. Kartony z przemytem ukryte były między pudłami z meblami. Kierowca do próby przemytu nie przyznał się.
Według służb granicznych i celnych, grupy przemytnicze wciąż próbują najróżniejszych sposobów przemytu z Litwy do Polski, czyli na obszarze Unii Europejskiej. We wtorek w pobliżu Budziska udaremniono próbę przemytu papierosów w ambulansie.
Przemytnicy liczą na brak kontroli na tzw. wewnętrznej granicy. W pobliżu przejść pełnią jednak służbę grupy mobilne celników i Straży Granicznej. Prowadzona jest też przez nie tzw. analiza ryzyka, dzięki czemu - mimo coraz wymyślniejszych prób przemytu papierosów - udaje się wytypować duże ładunki przemytu. Niektóre zatrzymane w tym roku były warte nawet kilka milionów złotych.
Straż Graniczna zwraca też uwagę na przemyt w samochodach osobowych, "po brzegi" wypchanych papierosami. Przestępcy starają się wówczas korzystać z dróg lokalnych, często jeżdżą w nocy. Jak powiedziała PAP Anna Wójcik, od początku roku SG odnotowała 71 prób ucieczek przemytników zatrzymywanych do kontroli w takiej sytuacji. W 59 przypadkach pościg za nimi był skuteczny. (PAP)
rof/ wkr/ jra/
