Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Proces 19-latka za zabójstwo w porachunkach pseudokibiców

0
Podziel się:

Sąd Okręgowy w Białymstoku bada, czy można
skazać na 25 lat więzienia 19-latka, oskarżonego o współudział w
zabójstwie rówieśnika w porachunkach pseudokibiców piłkarskich.

Sąd Okręgowy w Białymstoku bada, czy można skazać na 25 lat więzienia 19-latka, oskarżonego o współudział w zabójstwie rówieśnika w porachunkach pseudokibiców piłkarskich.

Dwaj inni oskarżeni odsiadują już kary 13 i 15 lat więzienia.

W pierwszym procesie skazano oskarżonego Adriana G. na 15 lat więzienia, ale wyrok został uchylony przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku z zastrzeżeniem, by sąd pierwszej instancji rozważył, czy kara może być surowsza.

W środę sąd wysłuchaj biegłych z zakresu psychologii, którzy wraz z psychiatrą przygotowali opinię o oskarżonym. Ma ona w procesie duże znaczenie, bo w ocenie sądów obu instancji w pierwszym procesie, wpływ na zachowanie sprawców miała wyznawana przez nich ideologia ruchu skinheadów.

Pod koniec stycznia, do kiedy sąd proces odroczył, opinia tych biegłych zostanie uzupełniona o opinię psychiatry. Sąd zamierza też przesłuchać wówczas ostatnich świadków.

Poszukiwanie jednego z nich, który nie stawił się na wezwanie, zlecił policji. Jeżeli nie pojawią się nowe wnioski dowodowe, spodziewane jest wtedy zakończenie procesu.

W grudniu 2005 roku 19-letni Adrian R. został napadnięty na ulicy przez czterech napastników, członków subkultury skinheadów. Pobito go kijami, został też kilka razy pchnięty nożem (zarzut używania noża ma sądzony Adrian G.). Zmarł w szpitalu.

Tragedia miała związek z porachunkami dwóch grup pseudokibiców piłkarskich Jagiellonii Białystok: skinów i tzw. pretorian. Atak na 19-latka, uważanego za lidera tej drugiej grupy, miał być zemstą za jego udział w innym zajściu.

W pierwszym procesie sąd okręgowy skazał sprawców na kary 11, 12,5 oraz 15 lat więzienia.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku najwyższy z tych wyroków uchylił, a dwa pozostałe podwyższył, uznając że kara była za niska. Zgodził się z oceną sądu pierwszej instancji, że sprawcom można przypisać zarzut zabójstwa z tzw. zamiarem ewentualnym, a nie pobicia ze skutkiem śmiertelnym, czego chcieli ich obrońcy.

Ostatni z napastników jest wciąż poszukiwany listem gończym. Prawdopodobnie ukrywa się za granicą. (PAP)

rof/ bno/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)