Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Śledztwo ws. wypadku w Woli Zambrowskiej będzie wznowione

0
Podziel się:

Prokuratura Okręgowa w Łomży (Podlaskie) wznowi śledztwo dotyczące wypadku
drogowego w Woli Zambrowskiej (Podlaskie), gdzie w lutym po zderzeniu busa z ciężarówką zginęło
sześć osób.

Prokuratura Okręgowa w Łomży (Podlaskie) wznowi śledztwo dotyczące wypadku drogowego w Woli Zambrowskiej (Podlaskie), gdzie w lutym po zderzeniu busa z ciężarówką zginęło sześć osób.

Sąd Okręgowy w Łomży uwzględnił w piątek zażalenia dwóch rodzin, które nie zgodziły się z decyzją o umorzeniu tego śledztwa z powodu "braku znamion czynu zabronionego".

Wypadek miał miejsce na drodze krajowej nr 66, między Zambrowem a Wysokiem Mazowieckiem. Jak podawała wówczas policja, furgonetka opel wpadła w poślizg, stanęła w poprzek drogi i wówczas została uderzona przez ciężarową scanię z przyczepą. Oba samochody wpadły do rowu. Zginęło sześciu mężczyzn z opla. Mieli 23-33 lata, jechali z Hajnówki do Warszawy na montaż mebli.

Biegli, z których opinii skorzystała prokuratura, ocenili, że do wypadku doszło wskutek niekontrolowanego poślizgu na śliskiej jezdni; według nich nie przyczynił się do tego żaden z kierowców.

Po zebraniu opinii biegłych prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Teraz będzie musiała je wznowić. Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Łomży, sędzia Jan Leszczewski, sąd uznał bowiem, że opinia biegłego jest niepełna i wymaga uzupełnienia.

Chodzi m.in. o zbadanie, jakie znaczenie miało to, że ciężarówka jechała o kilkanaście kilometrów szybciej, niż 60 km/h dozwolone na tym odcinku drogi (biegły ustalił też, że i bus jechał szybciej - PAP). Czy, biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne, porę roku i gabaryty ciężarówki, była to prędkość bezpieczna.

Sąd chce też, by prokuratura rozważyła, czy nie należy powołać w śledztwie biegłego lekarza, który wspólnie z biegłym z zakresu ruchu drogowego wydałby opinię, czy skutki wypadku, gdyby ciężarówka jechała prawidłowo, byłyby identyczne.

Jak powiedziała PAP rzecznik łomżyńskiej prokuratury okręgowej Maria Kudyba, śledczy zastosują się do wskazań sądu.

Dodała, że po decyzji o umorzeniu tego śledztwa, do dalszego postępowania wyłączono wątek dotyczący stanu jezdni w tym miejscu, to znaczy tego, iż była oblodzona i dlaczego. Chodzi o ostateczne ustalenie, dlaczego zbierała się tam woda - czy może były to błędy wykonawcze, czy konstrukcyjne, czy może ktoś się do tego przyczynił.

Po decyzji sądu w sprawie wypadku będą prowadzone dwa śledztwa. (PAP)

rof/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)