Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Sprawa białoruskiego biznesmena - znowu do sądu

0
Podziel się:

Sprawa białoruskiego biznesmena Andrieja
Żukowca, oskarżonego o oszustwo przy uzyskaniu blisko 700 tys.
dolarów kredytów w dwóch bankach na Białorusi, wraca do Sądu
Rejonowego w Białymstoku - dowiedziała się PAP w Prokuraturze
Okręgowej w Białymstoku.

Sprawa białoruskiego biznesmena Andrieja Żukowca, oskarżonego o oszustwo przy uzyskaniu blisko 700 tys. dolarów kredytów w dwóch bankach na Białorusi, wraca do Sądu Rejonowego w Białymstoku - dowiedziała się PAP w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku.

Uwzględnione bowiem zostało zażalenie prokuratury na decyzję o zwrocie jej sprawy do uzupełnienia materiału dowodowego.

Żukowiec powołuje się na związki z białoruską opozycją antyłukaszenkowską. Do zarzutów się nie przyznaje i twierdzi, że materiał dowodowy przeciwko niemu został na Białorusi sfałszowany.

W połowie kwietnia białostocki sąd rejonowy zdecydował, że sprawa powinna wrócić do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku w celu powtórnej weryfikacji materiału dowodowego pochodzącego z Białorusi. Prokuratura złożyła jednak zażalenie na to postanowienie, a sąd drugiej instancji je uwzględnił.

Teraz proces będzie musiał rozpocząć się od początku, ale niewykluczone, że sąd rejonowy ponownie zdecyduje o zwrocie sprawy prokuraturze. Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł sądowych wynika bowiem, że powodem uwzględnienia zażalenia prokuratorskiego były względy formalne, a nie merytoryczna ocena decyzji.

Andriej Żukowiec został w lutym 2001 roku przypadkowo zatrzymany w Białymstoku w czasie kontroli drogowej. Okazało się wówczas, że w swoim kraju jest poszukiwany listem gończym za wyłudzenie kredytów. Trafił do aresztu. Władze Białorusi zażądały jego wydania, ale polski sąd uznał, że jest to prawnie niedopuszczalne i ocenił, że w tym kraju Żukowca czeka niesprawiedliwy proces. Dlatego śledztwo przejęła prokuratura w Białymstoku i po wielu miesiącach postępowania, co wiązało się m.in. ze ściągnięciem a potem tłumaczeniem materiałów z Białorusi, skierowała do miejscowego sądu akt oskarżenia.

Żukowiec mieszka i pracuje w Białymstoku. W procesie odpowiada z wolnej stopy i nie korzysta z pomocy obrońcy. (PAP)

rof/ bno/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)