7 kg marihuany zatrzymali w czasie narkotykowej transakcji policjanci w Białymstoku. Czterech mężczyzn trafiło do aresztu - poinformował w poniedziałek Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji. Wartość narkotyków policja szacuje na 180 tys. zł.
Udaremniona transakcja miała miejsce w garażu na jednej z posesji. Na gorącym uczynku zatrzymano dwóch gdańszczan i mieszkańca Białegostoku - dostawców narkotyków i ich odbiorcę, zabezpieczono też walizkę z marihuaną.
Kolejną paczkę z marihuaną znalazł pies policyjny w czasie przeszukania innych pomieszczeń na posesji. Zatrzymano też jej właściciela.
Marihuana miała być sprzedawana w białostockich pubach, dyskotekach i szkołach. Policja szacuje, że narkotyków starczyłoby do przygotowania 42 tys. tzw. działek dilerskich.
Zatrzymanym grozi do dziesięciu lat więzienia.
Akcję przeciwko handlarzom narkotyków przeprowadzili policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku oraz Centralnego Biura Śledczego. (PAP)
rof/ abr/