Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Znowu bez decyzji sejmiku ws. dyrektora oddziału ARR

0
Podziel się:

(dochodzi m.in. wypowiedź Sutkowskiego)

(dochodzi m.in. wypowiedź Sutkowskiego)

23.3.Białystok (PAP) - Radni sejmiku woj. podlaskiego wycofali w poniedziałek z programu sesji punkt dotyczący zaopiniowania wniosku o odwołanie dyrektora białostockiego oddziału Agencji Rynku Rolnego (ARR), radnego wojewódzkiego PO Andrzeja Sutkowskiego.

Tym samym po raz kolejny radni nie zajęli się wnioskiem prezesa Agencji Władysława Łukasika. Kilka miesięcy temu podjął on decyzję o zwolnieniu z pracy dyrektora oddziału ARR w Białymstoku w związku z dziennikarską prowokacją, w ramach której Sutkowski zgodził się znaleźć pracę osobie protegowanej; jednak dymisja nie może dojść do skutku bez opinii sejmiku, bowiem Sutkowski jest także radnym wojewódzkim.

Tym razem powodem wycofania wniosku z programu sesji był nie tyle fakt nieobecności Sutkowskiego (od miesięcy przebywał on na zwolnieniach lekarskich, dlatego wniosek nie był rozpatrywany), co opinia prawna przedstawiona przez niego zarządowi województwa.

Jak mówił podczas sesji wicemarszałek Podlasia Jacek Piorunek (PO), prezentując opinię prawną otrzymaną od Sutkowskiego, pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, z winy pracownika, nie później niż po upływie miesiąca od uzyskania wiadomości o "okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę".

Pracodawca - dodał Piorunek, powołując się na opinię prawną - dowiedział się o zdarzeniu, które miałoby być przyczyną rozwiązania stosunku pracy, we wrześniu 2008 r., ale "do dnia dzisiejszego stosunku pracy nie rozwiązał", co oznacza - według opinii - że wręczenie Sutkowskiemu wypowiedzenia teraz byłoby sprzeczne z prawem.

Pytany przez radnych radca prawny powiedział, że dla głosowania w sejmiku kwestia podnoszona w opinii nie ma żadnego znaczenia. Wyjaśniał, że sejmik wypowiada się jedynie co do wniosku pracodawcy, w tym przypadku Agencji Rynku Rolnego, o wyrażenie zgody na zwolnienie z pracy, ale to nie on decyduje o rozwiązaniu stosunku pracy.

Mimo tego radni podjęli decyzję o wycofaniu tego punktu z programu sesji. W głosowaniu opowiedziało się za tym 18 radnych z koalicji rządzącej, tworzonej przede wszystkim przez radnych PO i PSL. Nie wzięła udziału w głosowaniu grupa radnych PiS.

Sprawa dyrektora Sutkowskiego ma związek z prowokacją dziennikarską TVN. Z wyemitowanego na początku września zeszłego roku w programie "Teraz My" materiału wynikało, że pracę w bydgoskim i białostockim oddziale ARR można załatwić powołując się w rozmowie telefonicznej na znajomości w resorcie rolnictwa.

W związku z tą sprawą prezes ARR Władysław Łukasik zwrócił się do radnych o zgodę na zwolnienie Sutkowskiego ze stanowiska dyrektora oddziału ARR w Białymstoku. Wymaga tego ustawa o samorządzie wojewódzkim.

Po nagłośnieniu sprawy załatwiania pracy w Agencji, Sutkowski zrezygnował z funkcji wiceprzewodniczącego sejmiku województwa podlaskiego.

W debacie w czasie sesji sejmiku, Sutkowski powiedział po południu, że w śledztwie dotyczącym podejrzeń korupcyjnych w ARR został przesłuchany jako poszkodowany.

Poinformował też, że białostocka prokuratura prowadzi śledztwo z jego zawiadomienia, dotyczące - jak to ujął - nieprawidłowości w latach 2005-2006, w wyniku których zostało poszkodowanych kilkanaście tysięcy podlaskich rolników.

Przewodniczący w poniedziałek obradom Jan Syczewski (LiD) powiedział PAP, że sprawa wniosku prezesa ARR powinna wrócić pod obrady sejmiku na jednym z najbliższych posiedzeń samorządu województwa. (PAP)

rof/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)