Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pole Mokotowskie ma uchwalony plan zagospodarowania

0
Podziel się:

Park Pole Mokotowskie ma już uchwalony plan zagospodarowania
przestrzennego. Decyzję w tej sprawie jednogłośnie podjęli w czwartek stołeczni radni, którzy
uprzednio wprowadzili do planu poprawki, mające umożliwić na terenie klubu sportowego Skra budowę
nowoczesnego stadionu lekkoatletycznego.

Park Pole Mokotowskie ma już uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego. Decyzję w tej sprawie jednogłośnie podjęli w czwartek stołeczni radni, którzy uprzednio wprowadzili do planu poprawki, mające umożliwić na terenie klubu sportowego Skra budowę nowoczesnego stadionu lekkoatletycznego.

Uchwalony plan uniemożliwi firmie Global Partners zabudowę terenu w pobliżu stadionu Skry według proponowanych przez nią założeń. Spółka zapowiedziała, że skieruje sprawę do sądu i będzie starała się o jego uchylenie.

Plan, który uchwalili radni, wcześniej został pozytywnie zaopiniowany przez radnych trzech dzielnic, na terenie których park jest położony - Ochoty, Mokotowa i Śródmieścia.

Według przyjętych założeń, powierzchnia zieleni na Polu Mokotowskim zwiększy się z obecnych 67 do 85 ha, a na terenie klubu sportowego Skra Warszawa powstanie niska zabudowa o wysokości do 12 m. Istniejący stadion objęty jest ochroną konserwatorską jako współczesne dobro kultury. Radni zdecydowali, że będzie on mógł być przebudowany, z zachowaniem półkolistego kształtu elewacji i charakterystycznych detali rzeźbiarskich. Stadion będzie też mógł być zadaszony.

Prezes Skry Włodzimierz Całka przekonywał radnych, że uchwalenie planu zagospodarowania w zaproponowanym kształcie doprowadzi do upadku klubu, bo z finansowania modernizacji klubu wycofa się spółka Global Partners. Polsko-irlandzki inwestor, w zamian za umożliwienie zabudowy tego terenu według zaproponowanej przez siebie koncepcji, oferował blisko 200 mln zł na rewitalizację i rozbudowę Skry.

Polscy lekkoatleci, m.in. Irena Szewińska i Jacek Wszoła, w liście do prezydent Warszawy i stołecznych radnych napisali pod koniec maja, że pod hasłem ochrony parku, którego częścią Skra "nie jest i nigdy nie była", autor planu miejscowego dąży do pozbawienia ich szansy na pozyskanie nowoczesnego obiektu sportowego.

Uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu Pola Mokotowskiego ma ostatecznie rozwiązać sprawę inwestycji w tym rejonie. Procedura jego uchwalenia przyspieszyła po tym, jak czterohektarową działkę na terenie parku, u zbiegu ulic Boboli i Rostafińskich, zaczął grodzić jej prywatny właściciel, który planował postawienie w tym miejscu budynków mieszkalnych.

Według nowego planu zagospodarowania ponad 60 proc. terenu Skry mają stanowić tereny sportowe. Resztę zajmą obiekty gastronomiczne, biurowe, hotelowe i wystawiennicze. Imprezy masowe docelowo będą odbywać się na tyłach Biblioteki Narodowej, na terenie zajmowanym obecnie przez Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. W przyszłości, w bezpośrednim sąsiedztwie parku, powstać ma torowisko tramwajowe w ul. Rostafińskich, łączące ul. Rakowiecką z pętlą przy ul. Banacha.

Pole Mokotowskie leży na pograniczu trzech stołecznych dzielnic - Śródmieścia, Ochoty i Mokotowa. Przed II wojną światową na terenie o powierzchni ponad 200 ha działał tor wyścigów konnych, przeniesiony później na Służewiec, oraz pierwsze w Warszawie cywilne lotnisko, które przeniesiono na Okęcie.

Po 1945 r. rozpoczęła się parcelacja tego terenu. Wybudowano na nim m.in. siedziby Głównego Urzędu Statystycznego, Biblioteki Narodowej, Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Ogrodniczych i budynki Politechniki Warszawskiej. Dziś Pole Mokotowskie zajmuje ok. 60 ha terenu w pobliżu centrum miasta i jest jednym z ulubionych miejsc wypoczynku mieszkańców stolicy.

Przeciwko uchwaleniu planu w zaproponowanym kształcie opowiadali się działacze znajdującego się na Polu Mokotowskim klubu sportowego Skra i inwestor, który starał się o zabudowę terenu klubu. (PAP)

mca/ malk/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)