Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Politolodzy: PiS pracuje nad wizerunkiem

0
Podziel się:

Politolodzy, z którymi rozmawiała PAP, postrzegają sobotnią konwencję i
hasło wyborcze PiS - "Polacy zasługują na więcej" - jako próbę korekty wizerunku partii. Partię z
takim hasłem trudno nazwać antysystemową - ocenia dr Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu
Warszawskiego.

Politolodzy, z którymi rozmawiała PAP, postrzegają sobotnią konwencję i hasło wyborcze PiS - "Polacy zasługują na więcej" - jako próbę korekty wizerunku partii. Partię z takim hasłem trudno nazwać antysystemową - ocenia dr Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przedstawił w sobotę podczas konwencji we Wrocławiu hasło wyborcze ugrupowania - Polacy zasługują na więcej. Podczas przemówienia podkreślił, że obecny rząd nie spełnia nadziei Polaków. Przekonywał, że rząd PiS zaspokoi ich aspiracje.

Dr Rafał Chwedoruk, politolog z UW uważa, że PiS od dłuższego czasu pracuje nad wizerunkiem. "Nie jest to wszakże droga do politycznego centrum, próba pozyskania wielkomiejskiego, zamożnego wyborcy, lecz raczej próba pozyskiwania wyborców podobnych do tych, których PiS już ma" - ocenił.

Według niego, PiS ma spory elektorat, ale nie ma możliwości jego poszerzenia. "Mobilizacja tego elektoratu wystarcza. To co może PiS, to osłabiać PO. Im PiS łagodniejsze, nie do końca jasne, tym mniejsza motywacja wyborców, którzy kierują się niechęcią do PiS i głosujących na PO" - podkreślił Chwedoruk

Jak zauważył, od wielu miesięcy PiS nie eksponuje tragedii smoleńskiej. "Jest to jeden, ale nie jedyny temat. Koncentruje się na koncepcjach społeczno-gospodarczych i nie oferuje nam wyrazistej i spójnej wizji świata jak w wyborach 2007 roku" - zaznaczył.

W opinii politologa, w wypadku, gdyby sobotnia konwencja zakończyła się mocnym, jasnym przekazem, na sile przybrałby spór między PiS a PO. Tymczasem - według Chwedoruka - im ostrzejszy spór, tym lepiej dla PO.

"PiS chce jako zwarta partia przetrwać do momentu, gdy skutki kryzysu gospodarczego staną się w Polsce widoczne i uderzą w wyborców Platformy. PiS, jako partia, będzie wtedy beneficjentem społecznego niezadowolenia" - zaznaczył Chwedoruk.

"Dla PiS-u nie jest ważne w tych wyborach czy dostanie 35 procent, czy 27, byle utrzymać zwartą partię, wizerunek partii opozycyjnej, jednocześnie neutralizując stereotypy, że PiS nie może znaleźć żadnego koalicjanta czy sojusznika. A z partią z takim hasłem teoretycznie każdy może zawrzeć współpracę na forum parlamentu" - powiedział ekspert.

Jego zdaniem hasło jest "próbą polemiki z modernizacyjnym wzorcem narzuconym przez Platformę". "To hasło bardziej pasowałoby do PSL, albo SLD jako łagodniejszych polemistów Platformy. Trudno nazwać partię z takim hasłem partią antysystemową" podkreślił Chwedoruk.

Wojciech Jabłoński, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego zwrócił uwagę, że Jarosław Kaczyński wygłosił podczas sobotniej konwencji we Wrocławiu i tydzień wcześniej w Warszawie relatywnie krótkie przemówienie. "To dobrze. Widać, że prezes partii zaczyna rozumieć, że na politycznym rynku liczy się krótki, zrozumiały przekaz" - podkreślił.

Jego zdaniem, hasło wyborcze PiS "jest mieszaniną, być może niezamierzoną, wątków lewicowych i prawicowych". "Prawicowych, bo +Polacy+, lewicowych, ponieważ zawiera wyraźną postawę roszczeniową: +zasługują na więcej+". Ekspert przypomniał, że Unia Pracy w jednych z poprzednich wyborów miała bardzo podobne hasło: "Zasługujesz na więcej".

"PiS w czasach kryzysu zmierza w stronę lewicy w sensie gospodarczym" - ocenił Jabłoński. (PAP)

tgo/ par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)