Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polpharma podpisała umowę zakupu ok. 85 proc. akcji Polfy Warszawa

0
Podziel się:

Grupa farmaceutyczna Polpharma podpisała umowę zakupu 85,14 proc. akcji
Polfy Warszawa. Wartość 100 proc. akcji spółki wynosi 957 mln zł. Tym samym zakończył się proces
prywatyzacji największej firmy wchodzącej w skład Polskiego Holdingu Farmaceutycznego.

Grupa farmaceutyczna Polpharma podpisała umowę zakupu 85,14 proc. akcji Polfy Warszawa. Wartość 100 proc. akcji spółki wynosi 957 mln zł. Tym samym zakończył się proces prywatyzacji największej firmy wchodzącej w skład Polskiego Holdingu Farmaceutycznego.

Akcje warszawskiej Polfy należały dotąd do Polskiego Holdingu Farmaceutycznego oraz Skarbu Państwa. Skarb Państwa bezpośrednio posiadał 5,14 proc. akcji, a PHF odpowiedzialny za prywatyzację spółki - 80 proc. Właścicielem PHF jest w 100 proc. resort skarbu.

"Dzisiejsze wydarzenie oznacza dość duże przychody z bardzo udanej prywatyzacji. Warto było powtórzyć ten proces prywatyzacji, gdyż dopiero przy drugim podejściu został on rozstrzygnięty i państwa firma okazała się najlepsza" - powiedział w czwartek podczas uroczystego podpisania umowy wiceminister skarbu Jan Bury.

Dodał, że oferta Polpharmy okazała się najatrakcyjniejsza spośród firm z całego świata, jakie odpowiedziały na zaproszenie do udziału w procesie prywatyzacji. Przypomniał też, że celem Polskiego Holdingu Farmaceutycznego była prywatyzacja trzech Polf: Pabianic, Warszawy i Tarchomin.

"Polfa Pabianice został już sprywatyzowana. Obecna prywatyzacja kończy pewien etap doświadczenia państwa - jako właściciela - z farmacją w Polsce. Mamy przed sobą jeszcze jedną prywatyzację - Polfy Tarchomin. W przypadku tej ostatniej prywatyzacja może być trudna. Zanim ją przeprowadzimy, czeka nas w najbliższym roku, może nawet w ciągu dwóch lat, głęboka restrukturyzacja Polfy Tarchomin" - powiedział wiceminister. Dodał, że w perspektywie dwóch lat firma ta powinna zostać sprywatyzowana.

Bury zaznaczył, że nowy inwestor Polfy Warszawa zapewni jej rozwój i nowe inwestycje. "Dotyczy to również załogi, która nie wspierała zbyt mocno procesu prywatyzacji. Czasem odwiedzała resort Skarbu Państwa z wizytą towarzyską, czasem po swojej wizycie zostawiała wspomnienia. Ale wierzę mocno, że ta załoga kiedyś powie, że to był dobry inwestor dla Polfy Warszawa" - podkreślił Bury.

Przeciw prywatyzacji Polfy Warszawa protestowali byli jej związkowcy. Obawiali się m.in. utraty pracy.

Jak powiedział w czwartek przewodniczący Rady Nadzorczej Polpharmy Jerzy Starak, Polfa Warszawa, działając w ramach Grupy Polpharma, zyskuje dostęp do wszystkich rynków, na których Grupa jest obecna, przede wszystkim w Europie Środkowo-Wschodniej, Azji Centralnej i na Kaukazie.

Przedstawiciele Polpharmy podkreślili, że firma ta zaproponowała nie tylko najlepsze warunki cenowe, ale też przedstawiła plan nakładów inwestycyjnych na rozwój Polfy Warszawa w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych. W umowie sprzedaży akcji Polfy Warszawa zawarte zostały również gwarancje zatrudnienia dla jej pracowników.

Prywatyzacja Polfy rozpoczęła się w 2009 r. Wtedy ofertę zakupu złożyły trzy podmioty z branży farmaceutycznej, jednak były one niesatysfakcjonujące, dlatego przetarg w lipcu 2010 r. zakończono bez wyłonienia zwycięzcy. We wrześniu 2010 r. wystosowano ponowne zaproszenie do zakupu Polfy. W maju 2011 r. do PHF wpłynęło pięć ofert wiążących, a w październiku PHF podpisał umowę z Polpharmą upoważniającą do zakupu Polfy. W marcu UOKiK wydał zgodę na to przejęcie pod warunkiem sprzedania przez Polfę praw do trzech leków w ciągu 18 miesięcy.

Polfa Warszawa to jedna z największych firm farmaceutycznych w kraju. Główna siedziba przedsiębiorstwa, z zakładami produkcyjnymi włącznie, znajduje się w Warszawie.

Polpharma jest liderem polskiego rynku farmaceutycznego oraz największym polskim producentem leków generycznych, aktywnie działającym na rynkach zagranicznych, w szczególności w regionie Europy. (PAP)

aop/ pad/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)