Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polski MSZ: ambasador w Syrii działa na rzecz wywiezienia ciała Colvin

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź min. Sikorskiego
#

# dochodzi wypowiedź min. Sikorskiego #

27.02. Warszawa, Bruksela (PAP) - Ambasador RP w Damaszku, współpracując m.in. z dyplomatami USA i W. Brytanii, podejmuje działania, by wywieźć z Syrii ciało Amerykanki Marie Colvin i ewakuować innych zachodnich dziennikarzy - napisał w poniedziałek na Twitterze rzecznik MSZ Marcin Bosacki.

Polska obecnie reprezentuje interesy USA w Syrii, ponieważ ambasada Stanów Zjednoczonych w Damaszku zdecydowała się zawiesić działalność w tym kraju. Ambasadorem RP w Damaszku jest Michał Murkociński.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział dziennikarzom w Brukseli, że polska ambasada w Damaszku podejmuje "działania, które wymagają współpracy z obydwoma stronami konfliktu".

"Polska właśnie dlatego reprezentuje interesy Stanów Zjednoczonych, że ma dobre relacje z obydwama stronami konfliktu" - zaznaczył. Przyznał, że to trudna funkcja, nie tylko protokolarna i polityczna, "ale także niesienie konkretnej pomocy obywatelom zaprzyjaźnionego kraju, która - powiem to otwarcie - także niesie ze sobą ryzyko dla naszych dyplomatów". Dodał jednak, że Polska świadomie to ryzyko na siebie wzięła.

"To, co robimy na rzecz tych dziennikarzy, którzy stracili życie, a także tych, którzy są ranni, musi być osłonione na tym etapie welonem dyskrecji" - powiedział Sikorski, pytany o Marie Colvin, dziennikarkę brytyjskiego "Sunday Timesa", która zginęła w ubiegłym tygodniu w Hims.

Bosacki napisał na Twitterze, że ambasador RP w Damaszku uczestniczy w próbach ewakuacji zachodnich dziennikarzy z Hims i wysiłkach, by wywieźć z Syrii ciało Marie Colvin. Jak dodał, strona polska współpracuje w tej sprawie z dyplomatami USA, Wielkiej Brytanii i Francji oraz władzami Syrii.

"Choć sytuacja jest skomplikowana, liczymy na rychły efekt tych starań" - zaznaczył Bosacki na Twitterze.

W ubiegłym tygodniu pociski sił rządowych uderzyły w dom, w którym mieszkali reporterzy. W wyniku ostrzału śmierć poniosła Marie Colvin i francuski fotoreporter Remi Ochlik, laureat nagrody World Press Photo za cykl zdjęć z Libii.

Dwoje innych reporterów, w tym francuska dziennikarka Edith Bouvier, zaapelowało z kolei na wideo z ostrzeliwanego Hims o przerwanie ognia i umożliwienie im ewakuacji.

Realizację zadań związanych z zapewnieniem opieki konsularnej nad obywatelami USA przebywającymi w Syrii w sytuacjach nadzwyczajnych oraz pieczę nad majątkiem ambasady USA w tym kraju przejęła Sekcja Interesów USA działająca w ramach struktur ambasady RP w Damaszku.(PAP)

joko/ eaw/ ura/ jzi/ kar/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)