Ambasador RP w Damaszku, we współpracy m.in. z amerykańskimi i brytyjskimi dyplomatami, podejmuje działania na rzecz wywiezienia z Syrii ciała Amerykanki Marie Colvin oraz ewakuacji innych zachodnich dziennikarzy - poinformował w poniedziałek na Twitterze rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
Polska obecnie reprezentuje interesy USA w Syrii, po tym jak ambasada Stanów Zjednoczonych w Damaszku zdecydowała się zawiesić swoją działalność w tym kraju. Ambasadorem RP w Damaszku jest Michał Murkociński.
Bosacki napisał na Twitterze, że ambasador RP w Damaszku uczestniczy w próbach ewakuacji zachodnich dziennikarzy z Hims i wysiłkach, by wywieźć z Syrii ciało dziennikarki Marie Colvin. Jak dodał, strona polska współpracuje w tej sprawie z dyplomatami USA, Wielkiej Brytanii i Francji oraz władzami Syrii.
"Choć sytuacja jest skomplikowana, liczymy na rychły efekt tych starań" - zaznaczył Bosacki na Twitterze.
W ubiegłym tygodniu pociski sił rządowych uderzyły w dom, w którym mieszkali reporterzy. W wyniku ostrzału śmierć poniosła Amerykanka Marie Colvin, pracująca dla brytyjskiego "Sunday Timesa" i francuski fotoreporter Remi Ochlik, laureat nagrody World Press Photo za cykl zdjęć z Libii.
Dwoje innych reporterów, w tym francuska dziennikarka ze złamaną nogą Edith Bouvier, zaapelowało z kolei na wideo z ostrzeliwanego miasta Hims w Syrii o przerwanie ognia, umożliwienie im ewakuacji oraz zapewnienie rannej opieki medycznej.
Realizację zadań związanych z zapewnieniem opieki konsularnej nad obywatelami USA przebywającymi w Syrii w sytuacjach nadzwyczajnych oraz pieczę nad majątkiem ambasady USA w tym kraju przejęła Sekcja Interesów USA działająca w ramach struktur ambasady RP w Damaszku.(PAP)
joko/ eaw/ ura/