Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomorskie: Kolejny podejrzany o udział w zabójstwie "Zachara" zatrzymany

0
Podziel się:

Gdańscy policjanci zatrzymali w piątek rano kolejnego podejrzanego o udział w
bójce, w której - w lipcu 2009 roku - zginął trójmiejski przestępca Daniel Z. pseudonim "Zachar".
20-latek ukrywał się dotąd; organa ścigania wciąż szukają ostatniego z 17 uczestników pobicia.

Gdańscy policjanci zatrzymali w piątek rano kolejnego podejrzanego o udział w bójce, w której - w lipcu 2009 roku - zginął trójmiejski przestępca Daniel Z. pseudonim "Zachar". 20-latek ukrywał się dotąd; organa ścigania wciąż szukają ostatniego z 17 uczestników pobicia.

Jak poinformował zespół prasowy pomorskiej policji, Mariusz J. został zatrzymany w piątek rano w jednym z gdańskich mieszkań. 20-latek został doprowadzony do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, która zajmuje się sprawą zabójstwa "Zachara".

Mężczyzna usłyszał zarzut udziału w bójce z użyciem m.in. noży, kastetów i maczet, czego następstwem była śmierć Daniela Z. Mariuszowi J. grozi do 10 lat więzienia.

Jak poinformował w piątek PAP rzecznik gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej, Krzysztof Trynka, w ostatnich dwóch dniach do śledczych zgłosili się także dwaj inni poszukiwani dotąd uczestnicy bójki - Bartosz L. i Sławomir K. Oni także usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu. "Identyczne zarzuty usłyszał już także mężczyzna, który został zatrzymany w ubiegłym roku w Niemczech, a w styczniu przewieziony do Polski" - wyjaśnił Trynka.

Trynka poinformował, że przed organami ścigania nadal ukrywa się jeszcze jeden uczestnik bójki. Jest on poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania.

Do zabójstwa Daniela Z. doszło w połowie lipca 2009 r. przed lokalem w okolicy pętli autobusowej w Gdańsku-Oliwie. Zdaniem policji bójka, w której zginął "Zachar", a ranny został też jego znajomy - Jerzy M., była efektem porachunków grup przestępczych.

Według ustaleń śledczych w bójce brało udział w sumie 17 osób. W sprawie 12 z nich w grudniu ub.r. prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. W grupie tej znalazł się m.in. główny sprawca - Sylwestra S., który 16 razy ugodził "Zachara" nożem i został oskarżony o dokonanie zabójstwa "Zachara" oraz usiłowanie zabójstwa Jerzego M. Sylwestrowi S. grozi dożywocie. Pozostałym 11 oskarżonym zarzucono, że uczestniczyli w pobiciu; grozi im do 10 lat więzienia.

Według policji "Zachar" od lat był związany z trójmiejskim światkiem przestępczym. Stał na czele zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym, zajmującej się dokonywaniem zabójstw, handlem narkotykami oraz czerpaniem korzyści finansowych z prostytucji.

Wcześniej "Zachar" był m.in. jednym z oskarżonych w procesach dotyczących tzw. klubu płatnych zabójców. Prokuratura zarzucała członkom grupy m.in. usiłowanie zabójstwa gdyńskiego biznesmena Macieja N. oraz popełnienie czterech zabójstw, w tym znanego w światku przestępczym na Wybrzeżu Wiesława K., ps. Szwarceneger oraz Ryszarda G., ps. Tato, kompana nieżyjącego bossa trójmiejskiego gangu Nikodema S., ps. Nikoś.

Sam Daniel Z. w ramach spraw związanych z "klubem płatnych zabójców" był oskarżony m.in. o zlecenie zabójstwa, podżeganie do zabójstwa oraz nielegalne posiadanie broni palnej i amunicji. W niektórych z tych spraw Daniel Z. został skazany, w innych uniewinniony.

Daniel Z. miał też na swoim koncie prawomocny wyrok czterech lat więzienia wydany przez wrocławski sąd za podżeganie do zabójstwa Marka Ł., ps. Łopuch powiązanego z wrocławskim światem przestępczym. "Łopucha" zastrzelono w centrum Wrocławia w 1997 roku.

Nazwisko "Zachara" pojawiło się też w 2007 roku w głośnej sprawie ekstradycji z USA Edwarda Mazura. Media twierdziły, że obrona Mazura chciała z pomocą przekupionego "Zachara" podważyć zeznania Artura Zirajewskiego, ps. Iwan, który powiedział śledczym, że w 1998 roku Mazur szukał płatnego zabójcy, by zlecić mu zamordowanie generała Marka Papały. Obrońca Mazura, mecenas Chris Gair powiedział wówczas PAP, że to "Zachar" domagał się pół miliona dolarów za zeznania korzystne dla Mazura.

aks/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)