Nurkowie-minerzy Marynarki Wojennej prowadzą akcję rozminowania ujścia Wisły, po tym jak na wysokości Mikoszewa (Pomorskie) woda odsłoniła niewypały i niewybuchy z II wojny światowej. Znalezisko okazało się tak duże, że prace mogą potrwać do końca kwietnia.
Jak poinformował w piątek kmdr por. Bartosz Zajda rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej, prace przy usuwaniu odsłoniętych przez wodę niewypałów i niewybuchów rozpoczęły się w poniedziałek. Dotychczas z dna Wisły wydobyto m.in. 19 granatów moździerzowych, 25 pocisków artyleryjskich oraz ponad 300 sztuk amunicja małego kalibru.
W rozminowywaniu bierze udział 16 nurków-minerów Marynarki Wojennej z 13 Dywizjonu Trałowców wchodzącej w skład 3 Flotylli Okrętów w Gdyni.
Oficer prasowy 3 Flotylli Okrętów Piotr Wojtas poinformował PAP, że wydobyte z wody niewypały i niewybuchy są przekazywane saperom z Elbląga, którzy detonują je na swoich poligonach. (PAP)
aks/ abr/
