Rada Powiatu Pruszcza Gdańskiego (Pomorskie) odwołała w środę ze stanowiska starostę Cezarego Bieniasza- Krzywca, który nie złożył w terminie oświadczenia o działalności gospodarczej żony. Pozbawiła go też mandatu radnego. W kolejnym głosowaniu radni ponownie wybrali jednak Bieniasza-Krzywca na funkcję starosty.
Bieniasz-Krzywiec (PO) to jeden z pomorskich samorządowców, którzy nie złożyli na czas oświadczenia o działalności gospodarczej współmałżonka. W myśl prawa skutkuje to utratą mandatu. Z wnioskiem o podjęcie takiej uchwały dotyczącej Bieniasza-Krzywca zwrócił się do Rady Powiatu w Pruszczu Gd. wojewoda pomorski.
Ustawa o samorządzie terytorialnym pozwala jednak wybrać starostę spoza rady powiatu. I z tej możliwości skorzystali właśnie powiatowi radni w Pruszczu Gdańskim.
Bieniasz-Krzywiec zapewnił PAP, że jego miesięczne spóźnienie ze złożeniem oświadczenia o działalności gospodarczej żony nie było wynikiem złej woli, lecz "zwykłego gapiostwa". "Nie mam nic do ukrycia, wszyscy w radzie i tak wiedzą, czym zajmuje się moja żona (prowadzi firmę konsultingowo-rachunkową - PAP)" - dodał.
Przewodniczący Rady Powiatu Pruszcza Gdańskiego Zygmunt Rzaniecki (PiS) potwierdził PAP, że informacja o działalności gospodarczej żony Bieniasza-Krzywca rzeczywiście była powszechnie znana przez radnych. "To, że nie złożył on na czas stosownego oświadczenia, to grzech nadmiaru pełnionych przez niego obowiązków" - powiedział.
W 21-osobowej Radzie Powiatu Pruszcza Gdańskiego zasiada 10 radnych PO, 9 - PiS (tworzą oni koalicję rządzącą - PAP), 1-Lewica i Demokraci oraz jeden niezależny.(PAP)
rop/ la/ gma/