Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomorskie: Uratowano 17-latkę, pod którą załamał się lód

0
Podziel się:

W środę po południu strażacy wyciągnęli z wody 17-latkę, pod która załamał
się lód. Dziewczyna, na wysokości Sopotu, weszła na zamarzniętą Zatokę Gdańską. Straż i miejscowe
władze od wielu dni przestrzegają przed wchodzeniem na skuty lodem Bałtyk.

W środę po południu strażacy wyciągnęli z wody 17-latkę, pod która załamał się lód. Dziewczyna, na wysokości Sopotu, weszła na zamarzniętą Zatokę Gdańską. Straż i miejscowe władze od wielu dni przestrzegają przed wchodzeniem na skuty lodem Bałtyk.

Jak poinformował PAP Tomasz Klinkosz, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Sopocie, 17-latka wpadła do wody, gdy znajdowała się na skraju pokrywy lodowej - około 1,5 kilometra od brzegu. Sytuację tę zauważyli ludzie spacerujący po plaży i zawiadomili straż pożarną.

"Zadysponowaliśmy na miejsce trzy wozy, w tym jeden ze specjalnymi saniami lodowymi, które przeznaczone są do działań w takich właśnie sytuacjach" - powiedział PAP Klinkosz, dodając, że strażacy z saniami byli - za pomocą lin - asekurowani przez kolegów przemieszczających się za nimi w odległości ok. 100 metrów.

Jak dodał Klinkosz, po wyciągnięciu z wody i przetransportowaniu na saniach na brzeg, dziewczyna została przekazana załodze pogotowia ratunkowego, która zawiozła nastolatkę do szpitala w Gdyni. "Dziewczyna była przytomna, czuła się dobrze, ale była bardzo wychłodzona" - poinformował zastępca komendanta.

Straż pożarna i miejscowe władze od wielu dni przestrzegają przed wchodzeniem na skuty lodem Bałtyk. Plaże kontroluje straż miejska i policja, które mogą karać mandatami niefrasobliwych spacerowiczów.

aks/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)