Czterech mężczyzn, którzy w kwietniu ub.r. napadli na sklep jubilerski w Nowym Dworze Gdańskim, zatrzymała pomorska policja. Sprawcy sterroryzowali właściciela sklepu przedmiotami przypominającymi broń i ukradli biżuterię wartą 60 tys. zł.
Jak poinformowało w poniedziałek biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, trzech sprawców napadu - mieszkańców Gdańska w wieku od 24 do 50 lat - karanych już wcześniej m.in. za rozboje - zatrzymano jeszcze w grudniu ub.r. Czwarty przestępca - 25-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego - został ujęty w ubiegłym tygodniu.
"Właśnie ze względu na poszukiwania czwartego sprawcy nie informowaliśmy wcześniej o zatrzymaniu jego trzech wspólników" - powiedział PAP Błażej Bąkiewicz z biura prasowego KWP w Gdańsku. Dodał, że cała czwórka przestępców została tymczasowo aresztowana. Grozi im do 15 lat więzienia.
Do napadu na jubilera w Nowym Dworze Gdańskim doszło rano 23 kwietnia 2011 r. Do sklepu weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Przedmiotami, które przypominały broń, sterroryzowali właściciela, po czym skrępowali mu ręce plastikowymi opaskami zaciskowymi. Przestępcy zrabowali wyroby ze złota oraz srebra i uciekli czekającym na nich pod sklepem autem, którym kierował wspólnik.
Po jakimś czasie właścicielowi sklepu udało się oswobodzić i wezwać policję. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z KWP w Gdańsku. W efekcie kilku miesięcy pracy, w tym przesłuchań świadków i odtworzenia przebiegu zdarzeń, funkcjonariusze wpadli na trop sprawców napadu. (PAP)
aks/ bno/
