Uczestnicy brytyjskiej kampanii promującej numer 112 uważają, że mieszkańcy krajów unijnych powinni być lepiej poinformowani o istnieniu europejskiego serwisu alarmowego - podała stacja telewizyjna BBC News.
Numer 112, który ma we wszystkich 27 państwach członkowskich Unii Europejskiej łączyć dzwoniących ze służbami ratunkowymi, w wielu krajach - zdaniem uczestników kampanii - na razie zawodzi.
Według deputowanej Parlamentu Europejskiego Diany Wallis, tylko 20 proc. Brytyjczyków wie o istnieniu numeru alarmowego, podczas gdy np. w Szwecji wskaźnik ten wynosi 70 proc.
W rozmowie z BBC pani poseł przyznała, że sama dowiedziała się o numerze 112 dopiero, gdy zaangażowała się w kampanię kilka miesięcy temu.
Jej zdaniem, nawet jeśli w innych krajach UE więcej ludzi zna numer alarmowy, istnieją tam większe problemy ze zlokalizowaniem dzwoniącego i z obsługą połączeń w różnych językach.
Numer 112 wprowadzono w 1991 roku, aby ułatwić podróżującym po Europie skorzystanie ze służb ratowniczych bez konieczności zapamiętywania osobnych numerów alarmowych dla różnych krajów i pojedynczych służb.(PAP)
nci/ kan/
Int.