Co najmniej 31 osób zginęło, a ponad 100 odniosło obrażenia w katastrofie kolejowej w północnych Indiach - poinformowały władze kraju. Przyczyna wypadku nie jest na razie znana.
Agencja AFP pisze, że zabitych może być nawet 35 osób. Ekipy ratunkowe wciąż szukają uwięzionych we wraku pasażerów. Wyładowany ludźmi pociąg ekspresowy jechał do Delhi z Haury koło Kalkuty, gdy kilkanaście wagonów wykoleiło się w pobliżu miasta Fatehpur Sikri w stanie Uttar Pradeś.
Na razie spod zniszczonych wagonów wydobyto co najmniej 100 rannych, ale ich liczba prawdopodobnie wzrośnie, bo akcja ratunkowa wciąż trwa. Przyczyna wypadku nie jest na razie znana, ale wygląda na to, że maszynista gwałtownie zahamował.
Jak pisze AP, nie wiadomo, ilu dokładnie pasażerów znajdowało się w pociągu. Agencja podaje, że zazwyczaj indyjskie pociąg ekspresowe zabierają do tysiąca pasażerów i jadą z prędkością około 100-130 km/h.
Indyjska sieć kolejowa jest jedną z najdłuższych na świecie, przewozi dziennie 18,5 miliona pasażerów. Co roku dochodzi tam do około 300 wypadków kolejowych.
| Czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| [ ( http://static1.money.pl/i/h/109/t88941.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/w;indiach;zderzyly;sie;pociagi;sa;ranni,193,0,825537.html) | W Indiach zderzyły się pociągi. Są ranni W środkowych Indiach doszło do katastrofy kolejowej w wyniku której rannych zostało 25 osób. |
| [ ( http://static1.money.pl/i/h/109/t88941.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/katastrofa;autobusu;w;indiach;31;zabitych,202,0,867274.html) | Katastrofa autobusu w Indiach. 31 zabitych Na przejeździe kolejowym w północnych Indiach pociąg uderzył w autobus, wiozący gości weselnych. Co najmniej 31 z nich zginęło, a kolejnych 39 zostało rannych. |
