Ponad 40 osób "wyróżniających się zaangażowaniem na rzecz innych i postawą stanowiącą przykład dla młodego pokolenia" zostało zgłoszonych do tegorocznej edycji nagrody im. Jana Rodowicza "Anody" - powiedział PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Nagroda będzie w tym roku przyznana po raz drugi, w dwóch kategoriach: za całokształt dokonań i postawę życiową stanowiącą wzór do naśladowania dla młodych pokoleń oraz za wyjątkowy czyn. Jak mówią organizatorzy, może to być działalność społeczna lub podjęcie błyskawicznej decyzji ratowania zagrożonego życia ludzkiego.
Nagroda im. Jana Rodowicza, powstańca, żołnierza Szarych Szeregów i Armii Krajowej, po wojnie studenta architektury, aktywnie zaangażowanego w zachowanie pamięci o powstaniu, który zmarł w wyniku brutalnego śledztwa po aresztowaniu przez UB, ma być wyróżnieniem dla "powstańców czasu pokoju".
"Cieszy nas tak duże zainteresowanie, zwłaszcza fakt, że są typowane zupełnie nowe osoby, a zgłoszenia są często podsumowaniem kilkudziesięciu lat wspaniałego życia. Okazuje się, że jest naprawdę wielu takich codziennych bohaterów, którymi nie zajmują się media. Jest coś wspaniałego w tym, że chociaż wolontariat nie jest ciągle bardzo uznany społecznie, okazuje się, że są ludzie gotowi zrobić coś dla innych bez oczekiwania nagrody czy choćby jakiegoś docenienia. Dobrze, że są tacy ludzie, którzy dają nadzieję, że działalność społeczna ma sens, że warto pomagać, a także promować takie zachowania" - mówił PAP Ołdakowski.
Podkreślił, że często spotykał się z pytaniami, zwłaszcza osób młodych, czy można być powstańcem w czasach pokojowych i czy dzisiaj komuś jest potrzebne dziedzictwo powstańców warszawskich. "Staraliśmy się im wtedy wyjaśnić, że tym dziedzictwem nie jest poczucie, że trzeba zginąć z bronią w ręku na ulicy, ale być aktywnym, gotowym przeciwstawić się złu, coś wokół siebie budować. Jan Rodowicz +Anoda+ był dzielnym, bohaterskim powstańcem, ale nie należał do pierwszego szeregu najbardziej znanych postaci powstania. Wielkie w jego postaci było przede wszystkim to, że potrafił w czasach powojennych być bardzo aktywnym, mieć tak olbrzymi wpływ na otoczenie" - opowiadał dyrektor Muzeum.
Przypomniał, że Rodowicz po wojnie był nie tylko członkiem konspiracji antykomunistycznej, ale także dbał o edukację kolegów, namawiał ich do spisywania wspomnień, zajmował się również ekshumacjami tych, którzy polegli w Powstaniu. "Przy tym był czynnym studentem, studiującym na dwóch kierunkach, organizującym życie studenckie. Fascynujące w +Anodzie+ jest także to, że był człowiekiem, który miał bardzo silny wpływ na otoczenie, o czym świadczy fakt, że nadal jest tak silnie obecny we wspomnieniach kolegów. I dlatego wybraliśmy właśnie jego na patrona naszej nagrody. Bo był bohaterem w czasie wojny, ale to, co najważniejsze zrobił już po niej, zachęcając innych, by byli lepsi, aktywniejsi. Może być wzorem dla dzisiejszych młodych ludzi, że warto być aktywnym, chcieć coś zmieniać i pomagać innym" - podsumował Ołdakowski.
Laureatów nagrody "Anody" wybierze Kapituła, w której zasiadają: siostra Małgorzata Chmielewska; łączniczka batalionu "Zośka" Anna Jakubowska "Paulinka"; żołnierz batalionu "Parasol" Wojciech Świątkowski "Korczak"; założyciel Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak; aktorka Anna Dymna; filozof Dariusz Karłowicz; adwokat Jacek Taylor; reżyser Mariusz Malec; scenograf Krystyna Zachwatowicz-Wajda; polityk i działaczka społeczna Olga Krzyżanowska; autorka kampanii społecznych dla Krajowego Biura ds. AIDS Anna Gołębicka; architekt, członek Społecznego Komitetu Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionu "Zośka" Leszek Włochyński; laureaci I edycji nagrody Janusz Świtaj i Maciej Grzybek, a także członkowie rodziny "Anody" - Michał Cedroński oraz Jan, Antoni i Wojciech Rodowiczowie.
Ogłoszenie wyników II edycji nagrody zaplanowano na 7 marca 2013 r. w 90. rocznicę urodzin Jana Rodowicza.
Patronami medialnymi wyróżnienia są Polska Agencja Prasowa oraz portal historyczny PAP i Muzeum Historii Polski dzieje.pl. (PAP)
akn/ abe/
