Polska porozumiała się z Księstwem Liechtensteinu o ścisłej współpracy przy wyjaśnianiu afer finansowych i skarbowych - poinformowała popołudniowa "Panorama". Umowa zacznie obowiązywać od początku 2007 roku.
"Są to sprawy zarówno mafijne, jak i sprawy, które dotyczą przestępstw gospodarczych" - powiedział Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek. Wyjaśnił, że polską stronę najbardziej interesują sprawy powiązane ze śledztwami prowadzonymi przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie i Prokuraturę Apelacyjną w Katowicach. Jak zaznaczył, są to tzw. sprawy dochnalowskie.
Prokuratury w Krakowie i Katowicach prowadzą kilka śledztw, w których pojawia się nazwisko znanego lobbysty Marka Dochnala. 44-letniemu biznesmenowi prokuratura przedstawiła kilka zarzutów, m.in. wręczenia korzyści majątkowej i osobistej b. posłowi Andrzejowi Pęczakowi. Poseł miał przyjąć od nich ponad 820 tys. zł. Obaj przebywają w areszcie od końca września 2004 roku. Prokuratura zarzuca Dochnalowi również pranie brudnych pieniędzy.
W Księstwie Liechtensteinu istnieje tajemnica bankowa. Określa się ją właściwie jako tajemnicę klienta bankowego, ponieważ jej podstawą jest ochrona prywatności. Jednak obowiązywanie tajemnicy zostaje zniesione w przypadku aktów kryminalnych. W sektorze finansowym Liechtensteinu obowiązuje zasada "zero tolerancji" dla przestępczych kont. W przeciwieństwie do oszustw podatkowych, unikanie płacenia podatków jest administracyjnym wykroczeniem a nie kryminalnym. Wynika to koncepcji obywatela jako człowieka godnego zaufania i dobrze poinformowanego, a nie jako jednostki mającej podlegać kontroli.(PAP)
ktt/ ksaj/ woj/
