Tzw. Kodeks Postępowania, chroniący dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym w turystyce, podpisała we wtorek pierwsza polska firma - Grupa Hotelowa Orbis. Do tej pory porozumienie podpisało ponad tysiąc firm związanych z turystyką z 44 krajów.
Jak poinformowała we wtorek na konferencji prasowej Maria Keller-Hamela z Fundacji Dzieci Niczyje (FDN), Kodeks Postępowania chroniący dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym w turystyce powstał w 1998 r. z inicjatywy organizacji ECPAT Sweden przy wsparciu UNICEF oraz Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO). Do porozumienia przystępują firmy - m.in. hotele, biura podróży, linie lotnicze - chcące aktywnie angażować się w przeciwdziałanie wykorzystywaniu dzieci.
Inicjatywę objął honorowym patronatem Komendant Główny Policji. FDN koordynuje w Polsce działania ECPAT (ECPAT to sieć organizacji pozarządowych walczących z seksualnym wykorzystywaniem dzieci - PAP). Fundacja zaangażowana jest m.in. w opracowywanie procedur obowiązujących w firmach przystępujących do Kodeksu, szkolenia personelu i dystrybucję materiałów edukacyjnych.
"Powszechnie uważa się, że turystyka seksualna dotyczy tylko biednych krajów, ale z tym zjawiskiem mamy do czynienia także w Polsce" - mówiła Keller-Hamela.
Według danych polskiej policji w zeszłym roku stwierdzono ponad 1,5 tys. przestępstw polegających na wykorzystywaniu seksualnym osób poniżej 15. roku życia (z art. 200 par. 1 Kodeksu karnego), w wyniku których pokrzywdzono ponad 5 tys. dzieci. W pierwszym półroczu tego roku stwierdzono 683 przestępstwa, a ucierpiało ponad 2,5 tys. dzieci. W tym roku policja stwierdziła takie cztery przestępstwa - popełnione w hotelach.
Keller-Hamela podkreśliła, że Kodeks obliguje sygnatariuszy do ustanowienia wewnętrznej polityki mającej na celu przeciwdziałanie wykorzystywaniu seksualnemu dzieci. Chodzi np. o procedury postępowania w sytuacji, gdy istnieje podejrzenie lub dochodzi do stwierdzenia takiego przypadku. Firmy zobowiązane są też do ciągłego szkolenia swojego personelu w tym zakresie (zarówno w kraju pochodzenia, jak i w krajach, do których turyści wyjeżdżają w celach turystyki seksualnej). Firmy przystępujące do Kodeksu wprowadzają także klauzule w umowach z dostawcami, informujące o działaniach podejmowanych przeciwko turystyce seksualnej i wykorzystywaniu dzieci. Zobowiązane są też do informowania o tym problemie turystów (za pomocą katalogów, broszur, ulotek, spotów czy internetu) oraz "kluczowych osób w wymiarze lokalnym", np. policji, taksówkarzy, właścicieli barów lub restauracji etc.
Jak przekonywał mł. insp. Ryszard Garbarz z Biura Prewencji KGP, choć skala przestępstw polegających na wykorzystywaniu seksualnym dzieci nie jest wysoka - w tym roku stanowią onr 0,16 proc. ogólnej liczby przestępstw - policja traktuje je bardzo poważnie, pamiętając, że za każdym z nich stoi dramat dziecka. Dodał, że policjanci skupiają się nie tylko na ściganiu sprawców, ale też na prewencji. Zaznaczył, że skuteczność walki z tym zjawiskiem będzie tym większa, im więcej podmiotów będzie w nią zaangażowanych. Dlatego inicjatywy takie jak Kodeks Postępowania chroniący dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym w turystyce mają duże znaczenie.
Keller-Hemela zwróciła uwagę, że w zwalczaniu tego zjawiska ważna jest współpraca. Jej zdaniem gdy firma, np. hotel, informuje gości, że aktywnie przeciwdziała wykorzystywaniu dzieci, jest to dla nich sygnał, że mogą zgłosić się z tym do pracowników obsługi, jeśli zauważą coś niepokojącego. Podkreśliła, że nie chodzi o to, by pracownicy stali się śledczymi, ale by zwracali uwagę na niepokojące sytuacje i odpowiednio reagowali. "Policja może wkroczyć, gdy coś się dzieje, dlatego tak ważne jest, abyśmy reagowali, jeśli widzimy coś niepokojącego" - dodała.
We wtorek do Kodeksu przystąpiła Grupa Hotelowa Orbis. Jak podkreśliła dyrektorka FDN Monika Sajkowska, to Orbis był inicjatorem podpisania Kodeksu. (PAP)
akw/ abr/ gma/
