Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Porozumienie Zielonogórskie wciąż nie podpisało kontraktów na 2008

0
Podziel się:

(dochodzi komunikat NFZ)

(dochodzi komunikat NFZ)

9.1.Warszawa (PAP) - Lekarze zrzeszeni w "Porozumieniu Zielonogórskim" wciąż nie podpisali kontraktów na świadczenie usług medycznych w 2008 r. Nie chcą się zgodzić na kontraktowanie świadczeń do końca roku, jak proponuje prezes Narodowego Funduszu Zdrowia. Według NFZ, umowy powinny być zawierane na minimum 12 miesięcy.

Lekarze z "PZ" chcieliby podpisać kontrakty jedynie do końca kwietnia. Według nich, NFZ nie ma żadnych podstaw prawnych, by wymagać od nich podpisywania umów na cały 2008 r.

Prezes NFZ Jacek Paszkiewicz powiedział z kolei PAP, że nie widzi powodu, dla którego "PZ" nie chce podpisać kontraktów na rok, a tylko do kwietnia. "Tego powodu nie znam, ale z pewnością nie są to rzeczy związane z leczeniem pacjentów" - powiedział Paszkiewicz.

W wydanym w środę po południu komunikacie NFZ podkreślił ponadto, że "umowy na świadczenie usług medycznych w rodzaju podstawowa opieka zdrowotna powinny być zawierane na minimum 12 miesięcy". "Nie ma żadnych podstaw prawnych ani merytorycznych, aby NFZ zapewniał opiekę pacjentom jedynie na cztery miesiące" - napisała w komunikacie rzeczniczka NFZ Edyta Grabowska-Woźniak.

"Przypominam, że finansowanie podstawowej opieki zdrowotnej oparte jest na rocznej stawce kapitacyjnej lekarza poz (w 2008 r. jest to 81 zł, w stosunku do roku 2007 jest to suma wyższa o średnio 10 proc.), co odzwierciedla wieloletnie starania świadczeniodawców o zawieranie z NFZ umów wieloletnich, dających zakładom pewność finansowania, możliwość zaplanowania inwestycji, natomiast pacjentom poczucie bezpieczeństwa i ciągłości opieki medycznej" - dodała.

NFZ przypomina, że podstawą prawną zawierania umów ze świadczeniodawcami jest art. 146 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych z 27 sierpnia 2004 r.

Sekretarz "PZ" Bożena Janicka zapowiada, że jeśli stanowisko Funduszu pozostanie niezmienne, na sobotę zwołane zostanie nadzwyczajne prezydium "PZ", które podejmie decyzję co do dalszych działań.

"PZ" za zaistniałą sytuację obwinia prezesa NFZ. Według Janickiej, pod koniec grudnia Porozumienie poczyniło bowiem przy udziale NFZ ustalenia z minister zdrowia Ewą Kopacz. "Z ustaleń tych wynikało, że świadczenia będą teraz kontraktowane na okres czterech miesięcy, ponieważ trzeba wyjaśnić pewne sprawy" - powiedziała PAP Janicka.

Jak dodała, chodzi m.in. o zmieniające się obowiązki świadczeniodawców w zakresie sprawozdawczości, zmiany w systemach informatycznych, a także w zakresie organizacji całodobowej opieki medycznej. "Dlatego to pani minister zaproponowała: podpiszmy teraz kontrakty na cztery miesiące, żeby ludzie nie zostali bez opieki. Te cztery miesiące posłużą opracowaniu zarówno aktów prawnych, wypracowaniu bezpiecznego systemu komputerowego, a wówczas od pierwszego maja dalsze kontrakty" - powiedziała Janicka.

Podkreśliła, że w takiej sytuacji "PZ" nie może zgodzić się ze stanowiskiem prezesa NFZ, który oświadczył, że "minimalnym okresem, na który należy zawrzeć (aneksować) wskazane umowy jest okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2008 r.". "Nigdzie w naszych zapisach prawnych nie ma tzw. minimalnego okresu zawierania umów, ja mogę zawrzeć umowę nawet na miesiąc" - powiedziała Janicka.

NFZ informuje tymczasem, że w wyniku grudniowych ustaleń między minister Kopacz a przedstawicielami Porozumienia Zielonogórskiego, Narodowy Fundusz Zdrowia został jedynie zobowiązany, by do końca kwietnia przedłużyć dostarczanie bezpłatnego oprogramowania do sprawozdawczości dla świadczeniodawców.

"Sam fakt zawierania umów na leczenie pacjentów nie był w ogóle przedmiotem rozmów ani ustaleń, czego dowodem jest korespondencja NFZ z Ministerstwem Zdrowia, na podstawie której NFZ udostępnił świadczeniodawcom bezpłatne aplikacje" - napisał Fundusz w środowym komunikacie.

Według Janickiej, wskutek niepodpisania kontraktów przez lekarzy "PZ" w całym kraju obecnie 60-70 proc. placówek podstawowej opieki zdrowotnej nie ma podpisanych kontraktów z NFZ. Jak dodała, mimo tego lekarze ci cały czas przyjmują pacjentów, wypisują recepty i skierowania do specjalistów.

"Porozumienie Zielonogórskie" to federacja związków pracodawców ochrony zdrowia, głównie działających w zakresie Podstawowej Opieki Zdrowotnej, którzy sprzeciwili się jesienią 2003 roku warunkom kontraktów na świadczenie usług zdrowotnych zaproponowanym przez NFZ. Obecnie do porozumienia należą świadczeniodawcy z prawie wszystkich województw. Wyjątkiem są łódzkie i zachodniopomorskie. (PAP)

js/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)