Opady śniegu i gradu doprowadziły w piątek przed południem do chaosu na drogach w środkowej i północnej Portugalii. Największe utrudnienia wystąpiły w stołecznej Lizbonie i okolicach.
Na skutek padającego od czwartkowego wieczorem śniegu utrudnienia w ruchu występują w pobliżu miast Viseu, Castro Daire, Amarante, Seia i Manteigas.
Nad ranem udrożniono zasypaną śniegiem autostradę z Vila Real do Amarante. W dalszym ciągu nieprzejezdna jest z kolei trasa szybkiego ruchu z Castro Daire do miasta Cinfaes.
Największy chaos komunikacyjny panuje w piątek w aglomeracji lizbońskiej, gdzie nad ranem przeszły intensywne burze z opadami gradu o wielkości dużych monet. Do piątkowego popołudnia na terenie stolicy i okolicznych miast Oeiras, Amadora, Sintra i Cascais straż pożarna wzywana była ponad 200 razy.
Intensywne opady gradu doprowadziły do licznych podtopień budynków oraz paraliżu komunikacyjnego w stolicy i na jej przedmieściach. Na drogi prowadzące do Lizbony w zachodniej części aglomeracji wyjechały pługi śnieżne.
Do piątkowego popołudnia w aglomeracji lizbońskiej odnotowano kilkadziesiąt wypadków drogowych, głównie niegroźnych stłuczek spowodowanych śliską nawierzchnią dróg.
Jak poinformowała Maria Frada z portugalskich służb meteorologicznych (IPMA), wieczorem wiatr będzie jeszcze silniejszy. "Wzdłuż całego wybrzeża Portugalii kontynentalnej należy się spodziewać sztormu i fal przekraczających 6 metrów wysokości. Na Maderze będą one prawdopodobnie jeszcze wyższe" - dodała Frada.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ jhp/ kar/
