W Portugalii wprowadzono w środę zakaz agitacji wyborczej przez telefon bądź e-mail. Komitety wyborcze zostały zobowiązane do rezygnacji z tych środków już w kampanii przed zaplanowanymi na 29 września wyborami samorządowymi.
Zakaz promowania kandydatów za pośrednictwem rozmów telefonicznych, sms-ów i maili obowiązywać będzie już podczas kampanii przed najbliższymi wyborami samorządowymi - poinformował w Lizbonie przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej (CNE) Fernando Costa Soares.
Decyzja CNE podjęta została na skutek licznych interwencji obywateli, którzy skarżyli się na agresywne działania partii politycznych podczas kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2011 roku.
"Ugrupowania polityczne muszą zmienić środki oddziaływania na potencjalnych wyborców. Uporczywe narzucanie swojej opinii i nękanie obywateli nie jest najlepszym sposobem na promowanie kandydatów" - powiedział Soares.
Szef CNE ujawnił, że zakaz zachęcania do głosowania w wyborach za pośrednictwem telefonów i poczty elektronicznej został wprowadzony po licznych skargach mieszkańców Porto i Bragi, którzy podczas ostatniej kampanii wyborczej byli "bombardowani niepożądanymi wiadomościami o kandydatach startujących w wyborach".
Obowiązujące od środy zmiany w zasadach prowadzenia kampanii wyborczej zezwalają na używanie telefonów i maili tylko do informowania o inicjatywach podejmowanych przez ugrupowania polityczne. Niezbędnym wymogiem jest podanie w ramach takiej informacji miejsca i daty organizowanego wydarzenia.
Kampania wyborcza przed wrześniowymi wyborami samorządowymi w Portugalii jest uznawana przez komentatorów za jedną z najbardziej agresywnych w ostatnich latach. Obfituje też w liczne procesy sądowe.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ fit/ ap/
