Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poseł PO zawiadamia prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS

0
Podziel się:

#
dochodzi komentarz PiS
#

# dochodzi komentarz PiS #

22.05. Warszawa (PAP) - Cezary Tomczyk (PO) skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez Jarosława Kaczyńskiego przestępstwa nieujawnienia w oświadczeniu majątkowym ponad 400 tys. zł darowizny od PiS. "Rozpaczliwe próby PO, która traci w sondażach" - komentuje PiS.

"Wysłałem dzisiaj pocztą zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego" - poinformował w środę PAP Tomczyk.

W przekazanym PAP zawiadomieniu Tomczyk powołuje się na doniesienia medialne, według których Kaczyński miał otrzymać od klubu PiS 300 tys. złotych, które zapłacił adwokatowi Rafałowi Rogalskiemu za reprezentowanie go w sprawach związanych z katastrofą smoleńską.

Kolejne 100 tys. zł PiS miało przekazać kancelarii prawnej z Pomorza, która reprezentowała Kaczyńskiego m.in. w sprawach o naruszenie dóbr osobistych z Januszem Kaczmarkiem, Romanem Giertychem i Januszem Palikotem - napisano w zawiadomieniu.

"Oba przysporzenia majątkowe Kaczyński winien był wpisać w oświadczenie majątkowe lub rejestr korzyści, które składał jako poseł na Sejm RP, czego jednak nie uczynił. (...) Podanie nieprawdy lub zatajenie prawdy w oświadczeniu o stanie majątkowym powoduje odpowiedzialność na podstawie art. 233 kodeksu karnego (fałszywe zeznania, za które grozi do 3 lat więzienia - PAP)" - napisano w zawiadomieniu skierowanym przez Tomczyka do prokuratury.

Tomczyk powołuje się na artykuł "Kasa i Sprawiedliwość" w "Newsweeku". Przywołuje też wypowiedź rzecznika PiS, że pomoc prawna dla rodzin smoleńskich była finansowana za pośrednictwem klubu parlamentarnego PiS.

Poseł PiS Jarosław Zieliński, pytany przez PAP o komentarz, ocenił działania Tomczyka jako "rozpaczliwe próby ze strony Platformy Obywatelskiej, która traci w sondażach i traci poparcie opinii publicznej". Samo zawiadomienie do prokuratury - według Zielińskiego - nie ma żadnego uzasadnienia.

"Przecież pieniądze, które pochodzą ze składek członków klubu przeznaczone na wsparcie dla rodzin - nie tylko dla prezesa, jako członka jednej z rodzin smoleńskich, także dla innych członków - to nie jest dochód. (...) Przecież pan prezes tych pieniędzy nie otrzymał, to były środki przeznaczone na wynagrodzenie dla prawników, (...) którzy mieli nieść pomoc rodzinom" - tłumaczył.

Jego zdaniem, "gdyby państwo wywiązywało się ze swych obowiązków, to zapewne takiej potrzeby by nie było". "To, że klub wsparł rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, to chyba po pierwsze dobrze, (...) a po drugie powtarzam - w sensie prawnym to nie jest przecież żaden składnik majątkowy osoby, która składa oświadczenie majątkowe. To jest totalne nieporozumienie" - ocenił.(PAP)

Marta Tumidalska (PAP)

laz/ sdd/ eaw/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)