Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Posłowie z koła Inicjatywa Dialogu poprą wniosek ws. referendum

0
Podziel się:

Posłowie z koła Inicjatywa Dialogu zadeklarowali w czwartek, że w piątkowym
głosowaniu poprą obywatelski wniosek w sprawie przeprowadzenia referendum edukacyjnego. Jak
podkreślili, reforma edukacji nie została dobrze przygotowana, a referendum to synonim demokracji.

Posłowie z koła Inicjatywa Dialogu zadeklarowali w czwartek, że w piątkowym głosowaniu poprą obywatelski wniosek w sprawie przeprowadzenia referendum edukacyjnego. Jak podkreślili, reforma edukacji nie została dobrze przygotowana, a referendum to synonim demokracji.

Koło ID liczy czterech posłów.

Na konferencji prasowej w Sejmie Halina Szymiec-Raczyńska (ID) podkreśliła, że pod wnioskiem referendalnym podpisało się blisko milion osób. "Ja ten wniosek poprę. Trudno nie zgodzić się z opinią, że reforma edukacji nie została dobrze przygotowana" - oceniła posłanka ID.

Jak mówiła, odwiedziła kilkadziesiąt szkół w swoim okręgu wyborczym. "Szkoły powinny być przygotowane w 100 proc. zgodnie z założeniami MEN, a tak nie jest. Jeśli klasy były gotowe, bo były dostosowane do wzrostu dzieci krzesełka i stoliki, to nie było kącika do zabawy. Jak był kącik do zabawy i odpowiednie meble, to nie było odpowiednich łazienek" - relacjonowała Szymiec-Raczyńska.

Jej zdaniem pedagodzy mają krytyczne nastawienie do reformy i obowiązku szkolnego dla 6-latków. "W sytuacji, kiedy szkoły nie są przygotowane, chcemy wtłoczyć do szkół dzieci bez badań w poradniach psychologiczno-pedagogicznych i zrobimy tym dzieciom ogromną krzywdę" - przekonywała Szymiec-Raczyńska.

Jak dodała, osobiście nie jest przeciwna posyłaniu 6-latków do szkoły, ale tylko w przypadku dzieci, które mają pozytywną opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej i gdy rodzice podejmą taką decyzję.

Dariusz Dziadzio (ID) zaznaczył z kolei, że "referendum jest synonimem demokracji i społeczeństwa obywatelskiego, o czym politycy często zapominają". "Kwestionowanie instytucji referendum, jest kwestionowaniem demokracji" - dowodził Dziadzio.

W piątek Sejm w głosowaniu ma zdecydować czy referendum się odbędzie. Autorzy obywatelskiego wniosku chcą, by znalazło się w nim pięć pytań: 1. Czy jesteś za zniesieniem obowiązku szkolnego sześciolatków? 2. Czy jesteś za zniesieniem obowiązku przedszkolnego pięciolatków? 3. Czy jesteś za przywróceniem w liceach ogólnokształcących pełnego kursu historii oraz innych przedmiotów? 4. Czy jesteś za stopniowym powrotem do systemu: 8 lat szkoły podstawowej plus 4 lata szkoły średniej? 5. Czy jesteś za ustawowym powstrzymaniem procesu likwidacji publicznych szkół i przedszkoli? Pod wnioskiem zebrano blisko 950 tys. podpisów.

Sejm przyjmuje wniosek o referendum bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów; niepodjęcie uchwały w sprawie przyjęcia wniosku oznacza jego nieuwzględnienie. Zakładając 100 proc. frekwencję (460 posłów) w głosowaniu nad wnioskiem ws. referendum, jego zwolennicy musieliby zebrać 231 głosów. Koalicja PO-PSL liczy 232 posłów. (PAP)

ajg/ son/ as/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)