38-letnia kobieta zginęła w pożarze kamienicy w Radomsku (Łódzkie). 8-letni syn kobiety trafił do szpitala na oddział intensywnej opieki medycznej. Do szpitala trafił też jeden z mieszkańców płonącego domu.
Jak poinformowała w piątek PAP policja, do zdarzenia doszło w piątek nad ranem w Radomsku (Łódzkie), gdzie w jednej z kamienic - z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn - wybuchł pożar. Ewakuowano siedem osób.
W trakcie akcji gaśniczej z jednego z mieszkań wyniesiono nieprzytomnego 21-letniego mężczyznę, który został natychmiast przewieziony do szpitala. W mieszkaniu znajdował się jeszcze jego ojciec, któremu również udzielono pomocy medycznej.
Prowadzący akcję strażacy ustalili, że w mieszkaniu na jednym z pięter może jeszcze przebywać kobieta i jej syn. Kiedy ratownicy weszli do pokoju znaleziono tam nieprzytomnego 8-letniego chłopca. Dziecko trafiło do szpitala. Z zadymionego mieszkania wyniesiono również jego 38-letnią matkę. Niestety kobieta zmarła.(PAP)
jaw/ malk/ mhr/