Jak podał na swej stronie internetowej dziennik "Sydney Morning Herald", stan 37 ocalonych jest zadowalający. Ratownicy sądzą, że uda się uratować pozostałą grupę pozostających nadal pod ziemią ludzi.
Do pożaru doszło w kopalni Kanowna Belle, odległej o około 20 kilometrów od górniczego miasta Kalgoorlie w zachodniej Australii. Przedstawiciele ekip, prowadzących na miejscu akcję ratowniczą podali, że ogień w kopalni został ugaszony. Pozostającym pod ziemią nadal zagraża jednak dym. Górnicy prawdopodobnie zawdzięczają swoje ocalenie temu, że natychmiast po zapaleniu się silnika jednego z pojazdów i rozprzestrzenieniu się ognia, ukryli się w specjalnych komorach ratunkowych.