Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pożary na zachodzie USA. Sytuacja coraz dramatyczniejsza

0
Podziel się:

Obecnie najpoważniejsza sytuacja panuje w stanie Waszyngton, gdzie żywioł zniszczył 60 domów i ponad 8 tys. ha lasów i zarośli.

Pożary na zachodzie USA. Sytuacja coraz dramatyczniejsza
(gabiglass/sxc)

Strażacy wciąż nie uporali się z pożarami w zachodnich stanach USA - Idaho, Waszyngton, Oregon i Kalifornia. Obecnie najpoważniejsza sytuacja panuje w stanie Waszyngton, gdzie żywioł zniszczył 60 domów i ponad 8 tys. ha lasów i zarośli.

Mieszkańcy kolejnych 400 domów w północno zachodniej części stanu Waszyngton, w pobliżu wschodniego krańca Gór Kaskadowych, musieli je opuścić. Gubernator stanu Chrisitine Gregoire ogłosiła stan pogotowania w dwóch okręgach.

Pożarom sprzyja utrzymująca się wciąż susza, wysoka temperatura i silne wiatry. Wciąż powstają nowe ogniska pożarów, których przyczyn nie ustalono. Zdaniem policji i strażaków, częściowo mogą to być przypadkowe zaprószenia ognia, ale nie wyklucza się też zbrodniczych podpaleń. Płomienie rozprzestrzeniają się błyskawicznie i są bardzo trudne do opanowania.

Zdaniem władz stanu Idaho, niektórych pożarów w trudno dostępnych rejonach górskich nie uda się całkowicie ugasić. Dopiero opady śniegu mogą położyć im kres. Według oficjalnych danych, w całych Stanach Zjednoczonych pożary spopieliły w tym roku ok. 2,4 mln hektarów lasów i zarośli.

Czytaj więcej w Money.pl
Pożary w Hiszpanii. Strażacy opanowali żywioł Hiszpańska straż pożarna podała, że udało jej się opanować pożary szalejące od kilku dni w Katalonii.
Tragiczny bilans walki z pożarami w Portugalii Funkcjonariuszka straży pożarnej zginęła, a sześciu strażaków odniosło obrażenia podczas walki z pożarami w Portugalii.
30 tys. dolarów za to, że stracili wszystko Wciąż jeszcze szalejące pożary buszu i lasów w Teksanie pochłonęły już 1554 domy a 17 osób uważanych jest za zaginione.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)