Bruksela chce znaleźć sposób na zwiększenie możliwości szybkiego reagowania Unii Europejskiej w takich przypadkach jak gwałtowne pożary Grecji - poinformowała rzeczniczka Komisji Europejskiej, Barbara Helfferich.
Helfferich podkreśliła, że Grecja skorzysta z "największego wysiłku, jaki kiedykolwiek podjęły kraje UE, by przyjść z pomocą innemu krajowi członkowskiemu". "Solidarność europejska działa" - oświadczyła przedstawicielka Komisji przypominając, że co najmniej dziewięć krajów UE w ciągu 48 godzin odpowiedziało na prośbę Grecji i zaoferowało swoją pomoc. Francja już w sobotę wysłała do Grecji 60 strażaków i cztery samoloty do gaszenia pożarów.
"Badamy sposoby, które pozwolą zwiększyć możliwości szybkiego reagowania Unii Europejskiej w przypadku poważnych katastrof, takich jak pożary, powodzie czy trzęsienia ziemi" - powiedziała Helfferich.
Europejscy eksperci chcą stworzyć odpowiednią "strukturę koordynowania", która będzie funkcjonować w sytuacjach kryzysowych, nie chcą jednak powoływać do tego zadania konkretnej instytucji.
Komisja Europejska oceniła, że jest zbyt wcześnie, by mówić o odbudowie Grecji, tym bardziej, że władze kraju nie prosiły jeszcze o pomoc w tej kwestii. "Na razie walczymy z ogniem, potem zobaczymy, co należy zrobić w sprawie odbudowy" - wyjaśniła rzeczniczka.
Z ogłoszonego w poniedziałek wstępnego bilansu wynika, że pożary od tygodni szalejące w Grecji spowodowały już śmierć 63 osób. (PAP)
mws/ ro/ 3692 arch.