Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pracodawcy gotowi do rozmów o dialogu społecznym ze związkami

0
Podziel się:

Po spotkaniu z prezydentem przedstawiciele organizacji pracodawców
deklarują, że przystąpią do rozmów ze związkami zawodowymi o nowej formule dialogu społecznego w
Polsce.

Po spotkaniu z prezydentem przedstawiciele organizacji pracodawców deklarują, że przystąpią do rozmów ze związkami zawodowymi o nowej formule dialogu społecznego w Polsce.

W środę prezydent Bronisław Komorowski przyjął szefów central związkowych i organizacji pracodawców reprezentowanych w Komisji Trójstronnej. Po spotkaniu prezydencka minister Irena Wóycicka powiedziała, że wszyscy uczestnicy podkreślali, że obecna formuła dialogu społecznego "po prostu się przeżyła i przestała być adekwatna do współczesnej struktury gospodarki, do współczesnych problemów".

Forum Związków Zawodowych, NSZZ "Solidarność" i OPZZ przedstawiły na spotkaniu wspólne założenia projektu zmiany ustawy o dialogu społecznym. Zamiast obecnej Komisji Trójstronnej prowadzonej przez rząd z udziałem strony pracowników i pracodawców chcą niezależnej Rady Dialogu Społecznego. Miałaby ona działać przy marszałku Sejmu, mieć swoje uprawnienia i budżet. Marszałek Sejmu miałby powoływać przewodniczącego i członków Rady na wniosek trzech stron: rządu, reprezentatywnych organizacji związkowych i organizacji pracodawców. Przewodnictwo byłoby rotacyjne.

Związki chcą, by RDS miała prawo pośredniej inicjatywy ustawodawczej - by rząd był zobowiązany do rozpatrzenia projektów legislacyjnych uzgodnionych przez członków Rady. Centrale związkowe chciałyby, aby Rada miała też kontrolę nad Funduszem Pracy i Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski powiedział PAP, że wszyscy zgadzali się, iż dialog społeczny - przy różnych słabościach państwa - jest potrzebny. "Już ustalamy terminarz rozmów, nad propozycjami związków będziemy pracować najpierw w gronie pracodawców, potem spotkamy się z nimi, by wypracować wspólne stanowisko. Z pomocą prezydenta będziemy próbowali to przeforsować z trzecim partnerem, czyli rządem" - powiedział.

Malinowski podczas spotkania u prezydenta podkreślał, że nie wszystko zależy od nowych zapisów legislacyjnych, bo bardzo wiele zależy od podejścia do dialogu. "Trzeba chcieć rozmawiać, nie stawiając żądań, próbować rozwiązywać problemy" - zaznaczył.

Prezydent organizacji pracodawców nie chciał komentować związkowych założeń zmian, ale przyznał, że sam jest za tym, by nowe ciało było samodzielnym bytem - nieprzywiązanym do jednego z uczestników dialogu. "Czy to będzie marszałek Sejmu, jak proponują związki, czy np. prezydent, to już sprawa do uzgodnienia" - dodał.

Ekspert PKPP Lewiatan powiedział PAP po spotkaniu, że pracodawcy przystąpią do rozmów na temat zmian, bez żadnych warunków wstępnych. Przyznał, że na pierwszy rzut oka część propozycji związków jest zasadna. "Słuszne są postulaty zwiększenia niezależności nowego ciała, własnego sekretariatu, by nie było ono obsługiwane przez rząd" - powiedział.

W jego ocenie nie do zrealizowania są raczej wnioski dotyczące większego wpływu na finanse publiczne. "To rząd odpowiada za finanse publiczne, z tego wynikają też zadania rządu, np. dotyczące aktywizacji bezrobotnych przy pomocy środków z Funduszu Pracy" - tłumaczył.

"Nie wydaje mi się, aby jakieś inne ciało - Rada Dialogu Społecznego - przejmując kontrolę nad takim funduszem, przejęło też obowiązki. Nie sądzę też, żeby rząd chciał oddać takie uprawnienia" - zaznaczył Mordasewicz.

Przewodniczący Konwentu Business Centre Club w rozmowie z PAP zaznaczył, że po spotkaniu jasne jest, iż reforma Komisji Trójstronnej jest konieczna. Nie chciał odnosić się do propozycji złożonej przez związki. "Dopiero je poznaliśmy i przeanalizujemy" - powiedział. Przypomniał, że już w 2006 roku BCC proponował reformę KT.

"Pomysłem związków jest to, by ta reforma odbywała się w dyskusji poza Komisją Trójstronną, tymczasem propozycją prezydenta jest, by najpierw odbyło się to w jakiejś formule seminaryjnej, a potem w dialogu dwustronnym między nami, a związkami zawodowymi" - powiedział. "Jeśli będą uzgodnienia, to w którymś momencie włączy się do tego rząd" - powiedział.

Spotkanie odbywało się z inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego, który chciał w ten sposób przyczynić się do odbudowy dialogu społecznego, po tym, jak związki wycofały się z prac Komisji Trójstronnej.(PAP)

ago/ js/ bno/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)