Po 3 latach od upadłości zakładów mięsnych Elmeat w Elblągu 120 byłych pracowników otrzyma w końcu zaległe pieniądze. Kwota, jaka trafi do byłych pracowników, to 1 mln 180 tysięcy złotych.
Wypłata zaległych pensji byłym pracownikom stała się możliwa po tym, gdy sąd okręgowy w Elblągu wykreślił hipoteki sięgające kwoty ponad 4 mln zł. Hipoteka była zabezpieczeniem dla banku za udzielony zakładom mięsnym kredyt na dokończenie budowy nowych zakładów. Jak poinformowała PAP rzeczniczka sądu okręgowego w Elblągu Dorota Zientara, decyzja sądu jest prawomocna.
Podkreśliła, że dzięki tej decyzji, która zapadła w ubiegłym tygodniu przed Sądem Okręgowym w Elblągu, byli pracownicy oraz rolnicy - dostawcy żywca - otrzymają swe zaległe wynagrodzenia w pierwszej kolejności.
W drugiej kolejności zaległe pieniądze otrzymają m.in. Urząd Skarbowy i ZUS.
Jak podkreśliła sędzia Dorota Zientara, byli pracownicy mogą otrzymać należne wynagrodzenia w najlepszym wypadku w styczniu. Wiąże się to ze stosowną procedurą, jaką muszą spełnić syndyk i sędzia komisarz. Po uprawomocnieniu się zmiany wpisu o wykreśleniu hipoteki założonej przez bank, zmienione zostaną listy wierzycieli, następnie syndyk poda nowy plan podziału wierzytelności i zostanie on umieszczony w obwieszczeniach. Jeśli nikt nie zaskarży kolejnych decyzji, to wypłata zaległych pieniędzy byłym pracownikom może nastąpić pod koniec stycznia.
Jak podkreślił pełnomocnik byłych pracowników mec. Lecha Obara, przed upadkiem zakładu załoga nie otrzymywała regularnych pensji, ale zaliczki w wysokości 100-200 złotych miesięcznie.
"Gdyby sąd nie wykreślił hipoteki ustanowionej na rzecz banku, to wówczas w całości zaspokojony zostałby tylko bank. Podstawą do wykreślenia hipoteki była bezprawna decyzja prezydenta Elbląga, który bez zgody rady miejskiej złożył wniosek o ustanowienie hipoteki" - powiedział mec. Obara.
Jak powiedziała PAP rzeczniczka urzędu miasta w Elblągu Joanna Urbaniak, prezydent poręczył kredyt, aby ratować miejsca pracy i aby przedsiębiorca mógł prowadzić działalność.
Sprawa dotyczy kredytu zaciągniętego na inwestycję w elbląskich zakładach mięsnych. Położone w centrum Elbląga zakłady były uciążliwe dla mieszkańców. Kierownictwo postanowiło przenieść je poza śródmieście. Na dokończenie inwestycji zabrakło jednak właścicielowi pieniędzy. Poprosił władze miasta o zabezpieczenie kredytu bankowego hipoteką ustanowioną na miejskiej działce.
Zakład zaczął jednak popadać w kłopoty finansowe, a we wrześniu 2006 roku sąd rejonowy w Elblągu ogłosił upadłość Elmeatu. (PAP)
ali/ je/ jra/
