Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pracownik Czerwonego Półksiężyca zginął od postrzału w Syrii

0
Podziel się:

Pracownik syryjskiego oddziału Arabskiego Czerwonego Półksiężyca zginął od odniesionej dzień wcześniej rany postrzałowej.

Pracownik Czerwonego Półksiężyca zginął od postrzału w Syrii
(Julius.kusuma/CC BY-SA 3.0/wikipedia)

Pracownik syryjskiego oddziału Arabskiego Czerwonego Półksiężyca zginął od odniesionej dzień wcześniej rany postrzałowej. Postrzelono go, gdy jechał wyraźnie oznakowanym ambulansem w mieście Dajr az-Zaur na wschodzie Syrii - podała organizacja.

Zastrzelony Chaled Chaffadżi to już druga w tym miesiącu ofiara śmiertelna spośród personelu Czerwonego Półksiężyca w Syrii. Dotychczas zginęło tam łącznie pięcioro pracowników tej organizacji.

_ - Jesteśmy zdruzgotani. Śmierć Chaleda jest absolutnie nie do przyjęcia _ - podkreślił w oświadczeniu szef Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca, Abdul Rahman al-Attar.

_ - Wszystkie strony (konfliktu zbrojnego w Syrii) muszą respektować pracowników organizacji pomocowych i symbole czerwonego krzyża i półksiężyca, a także umożliwić wolontariuszom Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca niesienie pomocy (...) bez narażania ich bezpieczeństwa _ - dodał.

W Syrii od marca 2011 roku trwa powstanie przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od wybuchu rebelii w połowie marca 2011 roku w Syrii zabito kilkanaście tysięcy ludzi, w większości cywilów.

Czytaj więcej o sytuacji w Syrii w Money.pl
Iran przez wojnę zostanie pomocnikiem ONZ? Wierny sojusznik Syrii, Iran przez lata okazywał Damaszkowi wsparcie militarne i polityczne i wciąż okazuje silne poparcie dla reżimu.
Putin ma dość. Zamierza wymusić pokój Prezydent Federacji Rosyjskiej powiedział to podczas narady poświęconej priorytetom polityki zagranicznej Rosji, zwołanej w MSZ FR.
Prezydent Syrii idzie coraz dalej. Oskarża USA W rozmowie z dziennikarzem Baszar al-Assad przekonywał że za śmierć cywilów w Syrii odpowiadają bandyci i terroryści m.in z Al Kaidy, a nie siły rządowe.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)