Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prawie 300 zabytków Krakowa w planach SKOZK na lata 2011-2015

0
Podziel się:

Prawie 300 zabytkowych obiektów będzie wymagało w latach 2011 - 2015
interwencji konserwatorskiej i pomocy finansowej Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa
(SKOZK). Według specjalistów, potrzeba na ten cel 513 mln zł. Połowę da komitet, resztę będą
musieli wyłożyć właściciele zabytków.

Prawie 300 zabytkowych obiektów będzie wymagało w latach 2011 - 2015 interwencji konserwatorskiej i pomocy finansowej Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK). Według specjalistów, potrzeba na ten cel 513 mln zł. Połowę da komitet, resztę będą musieli wyłożyć właściciele zabytków.

Władze komitetu szacują, że co roku na ratowanie krakowskich zabytków rozdzielać będą ok. 50 mln zł.

Tak zakłada "Wstępny projekt planu prac remontowo-konserwatorskich w zespołach zabytkowych Krakowa na lata 2011-2015", który przedłożono pod dyskusję 131 członkom komitetu. Według jego przewodniczącego, prof. Franciszka Ziejki, po przedyskutowaniu i naniesieniu poprawek ostateczny plan pracy będzie gotowy w ciągu sześciu miesięcy.

Z projektu przedstawionego przez wiceprzewodniczącego komitetu dra Bogusława Krasnopolskiego wynika, że prace renowacyjne w Katedrze Wawelskiej pochłoną 12 mln zł, natomiast na odnowę obiektów zamkowych na Wzgórzu Wawelskim - m.in. Baszty Złodziejskiej, fortyfikacji oraz opuszczonego przez Archiwum Państwowe parteru skrzydła północnego - potrzeba będzie prawie 10 mln zł.

Zabiegi konserwatorskie w kilkunastu kościołach i klasztorach w obrębie historycznego centrum Krakowa wymagać będą nakładów rzędu 27 mln zł. Zaplanowano m.in. prace przy ołtarzu Wita Stwosza w Kościele Mariackim, badania odkrytych niedawno XVII-wiecznych polichromii w kościele dominikańskim na Gródku, a także działania konserwatorskie w kościele św. Wojciecha oraz w zespołach klasztornych: dominikanów i franciszkanów.

Interwencji konserwatorskiej wymagają również liczne świeckie obiekty historycznego centrum Krakowa - kamienice, pałace i obiekty użyteczności publicznej. Na ten cel będzie potrzeba prawie 118 mln zł. Projekt przewiduje m.in. kontynuację prac na ul. Kanoniczej, a także renowację fragmentów fortyfikacji miejskich oraz wybranych obiektów zlokalizowanych przy Rynku Głównym i prowadzących doń ulicach.

Prawie 80 mln zł trzeba będzie na renowację 40 obiektów na Kazimierzu wraz z przyległościami. W planie ujęto odnowę placów, kościołów, klasztorów, żydowskich obiektów sakralnych oraz świeckich budowli. Prace prowadzone będą m.in. w kościele pw. Bożego Ciała, św. Katarzyny, paulinów na Skałce, na żydowskich cmentarzach: Remuh i Nowym, Bożnicy Wysokiej, a nawet na Bulwarach Wiślanych.

Na obrzeżach historycznego centrum Krakowa specjaliści wytypowali do odnowienia 28 obiektów - wśród nich dawne Kino Wanda, "Kossakówkę" i Bibliotekę Jagiellońską. Wartość prac w tej części miasta szacuje się na 30 mln zł.

Na przestrzeni między Plantami a drugą obwodnicą Krakowa zaplanowano prace przy prawie 30 obiektach, ich wartość wyliczono na ponad 40 mln zł. W rejonie Kleparza wytypowano 10 obiektów, które wymagają ok. 15 mln zł. Na obszarze Wesołej i Lubicz na zabiegi konserwatorów czeka 25 obiektów, potrzeba 60 mln zł. W Podgórzu prace renowacyjne przy 28 obiektach pochłoną prawie 30 mln zł.

Komitet nie zapomina też o podkrakowskich enklawach, takich jak erem na Bielanach, opactwo w Tyńcu czy klasztor cystersów w Mogile, a nawet o zabytkach Nowej Huty i nowożytnych fortyfikacjach Twierdzy Kraków. Na pomoc będą mogli też liczyć właściciele podkrakowskich dworów i pałaców. Na ratowanie 52 obiektów w zabytkowych enklawach Krakowa zarezerwowano prawie 80 mln zł.

SKOZK istnieje od 1978 r. Obecnie zasiada w nim 131 osób. Działalności komitetu, zgodnie z ustawą, patronuje głowa państwa; od 1989 r. - prezydent, który powołuje członków komitetu. To za pośrednictwem Kancelarii Prezydenta płyną z budżetu centralnego pieniądze na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, które SKOZK rozdziela. W tym roku jest to ponad 44,5 mln zł. Faktyczne nakłady są dwukrotnie wyższe, bo właściciele zabytków są zobowiązani dokładać złotówkę do każdej przekazanej przez SKOZK.(PAP)

czo/ ls/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)