Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: będę przekonywał prezydenta do szybkiego podpisania Traktatu Lizbońskiego

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk zapowiedział we wtorek,
że będzie przekonywał prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby jak
najszybciej podpisał Traktat Lizboński. W ocenie szefa rządu,
złożenie tego podpisu leży w interesie Polski i UE.

*Premier Donald Tusk zapowiedział we wtorek, że będzie przekonywał prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby jak najszybciej podpisał Traktat Lizboński. W ocenie szefa rządu, złożenie tego podpisu leży w interesie Polski i UE. *

We wtorek w Warszawie odbyły się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe z udziałem kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

Zarówno premier, jak i kanclerz Niemiec byli pytani na wspólnej konferencji prasowej, kiedy te dwa kraje zakończą proces ratyfikacyjny Traktatu z Lizbony. W Polsce brakuje podpisu prezydenta, zaś w Niemczech sprawą traktatu zajmuje się Trybunał Konstytucyjny.

Tusk podkreślił, że Polsce brakuje tylko "jednego ważnego podpisu" prezydenta. "Będę przekonywał prezydenta Kaczyńskiego, aby ten podpis znalazł się jak najszybciej pod Traktatem Lizbońskim" - zapowiedział.

Jednocześnie zaznaczył, że nie chodzi mu o to, iż zależy na tym osobiście prezydentowi Francji Nicolasowi Sarkozy`emu. "Chociaż rzeczywiście nie ma w tym nic złego, jeśli ułatwiamy sobie życie w Europie, ale oczywiście nie satysfakcja osobista, czy polityczna prezydenta Francji jest tutaj kluczowa, tylko oczywisty, bezdyskusyjny interes Polski i Unii Europejskiej" - argumentował Tusk.

Zdaniem szefa rządu, ten interes polega na tym, aby Traktat został jak najszybciej przyjęty przez wszystkie kraje członkowskie i żeby wszedł w życie.

"Dlatego mam nadzieję, że Polska nie będzie tutaj w pozycji państwa przedostatniego" - podkreślił Tusk.

Jak dodał, wszyscy wiedzą, że na Radzie Europejskiej przygotowywana jest "pewna propozycja", która pozwoli przyjąć Traktat Lizboński, a jednocześnie "ułatwi Irlandii podjęcie właściwych kroków".

"Do tego potrzebna jest dobra wola, także ze strony prezydenta Polski. Bardzo na nią liczę" - oświadczył premier.

Z kolei kanclerz Niemiec podkreśliła, że Traktat z Lizbony leży w Trybunale Konstytucyjnym. "Nie mamy wpływu na szybkość podejmowania decyzji przez ten Trybunał, musimy na jego decyzje poczekać" - mówiła Merkel. "Mam nadzieję oczywiście, że otrzymamy potwierdzenie tego Traktatu i możemy złożyć odpowiednie akty ratyfikacyjne tak jak trzeba" - dodała.

Zdaniem kanclerz, trzeba jeszcze trochę poczekać, ale w sumie jest "pozytywnie nastawiona". "Sądzę, że możemy go wprowadzić w życie i że także Irlandia podejmie wszelkie starania" - powiedziała Merkel.(PAP)

eaw/ la/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)