Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: do Muchy będę mówił pani minister, a nie pani ministro

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk pytany jak na posiedzeniach rządu zwraca się do
minister sportu Joanny Muchy, która w poniedziałek w TVP 2 powiedziała, że woli, gdy mówi się do
niej: "pani ministro":

*Premier Donald Tusk pytany jak na posiedzeniach rządu zwraca się do minister sportu Joanny Muchy, która w poniedziałek w TVP 2 powiedziała, że woli, gdy mówi się do niej: "pani ministro": *

"Pani minister jest jednym z nielicznych członków rządu, czy członkiń rządu, bo trzeba być ostrożnym, z którą jestem na per pani, per pan i na sali, i poza salą obrad. Ale mówię +pani minister+, tak jak do pani marszałek mówię +pani marszałek+, chociaż niektórzy testują różne wersje: marszałkini, marszałczyca.

+Pani ministra+ wydaje mi się takim niezbyt szczęśliwym tworem językowym. Ja nie wiem, czy to jest poprawnie, czy niepoprawnie, wydaje mi się, że o żadnym neologizmie nie można powiedzieć, czy jest poprawny, czy nie, po prostu tworzy się nowe słowo w języku polskim. To chyba nie jest problem poprawności, tylko czy to się komuś podoba, czy nie.

Z tego co wiem, najczęściej używa się, jeśli chce się tak właśnie bardzo poprawnie mówić o paniach minister, to się mówi +pani ministerka+. Ale też mi się nie podoba powiem szczerze, ale może mam takie staromodne językowe przywiązania.

Ostatnio rozmawiałem z panią ambasador (Hanną) Suchocką, byłą panią premierą. Premier - premiera. Jest to kłopot, nie ma się z czego śmiać, bo wiadomo, że prędzej czy później będziemy szukali także w języku polskim wszystkich odpowiedników. Tym bardziej, że istnieje istotna część Polaków, która jest coraz bardziej wrażliwa na tym punkcie. Ale mi się będzie trudno przestawić i chyba nadal będę mówił do pani minister Muchy +pani minister+, a nie +pani ministra+".(PAP)

hgt/ son/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)