Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: energia Polaków i pieniądze z UE to droga powodzenia

0
Podziel się:

#
dochodzą propozycje młodzieżówki PO i akcja PiS
#

# dochodzą propozycje młodzieżówki PO i akcja PiS #

04.09. Łódź (PAP) - Energia Polaków, innowacyjność młodych ludzi i pieniądze z Unii Europejskiej to droga polskiego powodzenia - powiedział w niedzielę premier Donald Tusk na Ogólnopolskiej Konwencji Programowej Stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" - młodzieżówki PO.

"W dużej mierze od tego, kto będzie rządził przez następne cztery lata, zależy prywatne życie każdego z was, każdego osiemnasto-, dwudziesto-, trzydziestolatka. W pewnej mierze, na tyle, na ile polityka wpływa na nasze życie" - powiedział lider PO.

Dodał, że polityka to nie jest "abstrakcyjna zabawa w telewizji". "To nie są tylko puste słowa (...), to jest codzienne życie, od rana do wieczora, nawet jeśli tego nie zauważamy. Nasze wybory mają swoje konsekwencje" - zaznaczył Tusk.

Podkreślił, że jakość życia Polaków, szczególnie młodych, będzie w dużym stopniu zależała od tego, czy Polska wygra "wielką batalię o europejskie pieniądze". "Mówimy o 400 mld zł na następną tzw. perspektywę budżetową, (...) które albo zmienią wasze życie, albo zostaną zaprzepaszczone" - powiedział.

"Szczególnie teraz, w tym kryzysie widać to wyraźnie, że energia Polaków, innowacyjność, szczególnie młodych ludzi, plus pieniądze europejskie to jest ta droga polskiego powodzenia, polskiego może jeszcze nie dobrobytu, ale takiego poczucia, że już nie jest źle i może być każdego dnia coraz lepiej. To jest gra o wszystko. To jest gra o największą stawkę" - mówił Tusk.

Zaznaczył, że codziennie widzi obok siebie lub w telewizji ludzi, którzy mogą wygrać wybory i "mogą to zawalić, bo już raz pokazali, że mogą wszystko zawalić, także to, co nazywa się finansową szansą europejską Polaków".

Według Tuska, to "nie jest gra o to, czy komuś się dokuczy w czasie tych wyborów, czy odwróci się plecami od demokracji i powie +a co mnie ta polityka obchodzi, mam to gdzieś+. To będzie odwrócenie się plecami do własnej, osobistej szansy".

Zwracając się do wszystkich młodych Polaków mówił: "jeśli macie poczucie, że te cztery lata pod rządami PO były nie do zniesienia, jeśli macie poczucie, że nasi konkurenci mogą to lepiej zrobić, to idźcie i głosujcie na nich".

"Ale jeśli macie poczucie (...), że może nie jest idealnie, ale te cztery lata ruszyły Polskę do przodu, że naprawdę zaczęło się budować, że Polska naprawdę staje się nowocześniejsza każdego dnia na naszych oczach. Jeśli nawet nie macie stuprocentowego przekonania do nas, to pomyślcie przez moment o tym, co będą znaczyły rządy Platformy przez najbliższe cztery lata, a co będą znaczyły rządy innych ekip, które do tych rządów dzisiaj startują" - mówił przewodniczący PO.

Zaznaczył, że "to nie jest happening, to nie jest błazenada". "Wybory mają swoje konsekwencje. Słowa, idee i akt wyborczy mają swoje konsekwencje w życiu każdego z nas" - dodał.

W konwencji w sali widowiskowej Politechniki Łódzkiej wzięło udział ponad pół tysiąca działaczy młodzieżówki PO z całej Polski. Ok 100 młodych działaczy Platformy startuje w wyborach do Sejmu. Tusk przypomniał, że na każdej liście kandydatów PO, na 12 miejscu znajduje się członek Młodych Demokratów, a on rekomenduje wszystkim wyborcom tę dwunastkę.

Premier mówił także, że akceptuje rekomendacje, jakie wynikają z raportu "Młodzi 2011", opracowanego przez zespół ekspertów pod kierownictwem szefa zespołu doradców strategicznych premiera Michała Boniego.

Szef rządu podkreślił, że elementy stabilności pracy są absolutnie niezbędne, choćby po to, żeby mieć zdolność porównywalną ze starszymi do wzięcia kredytu, wtedy kiedy się zarabia na życie. "Dlatego rekomendacja dotycząca pracy sezonowej, tak aby ona była tak formułowana z pracodawcą, aby mogła być podstawą do wzięcia kredytu, żeby miała w sobie więcej takiej ciągłości, bez jakiegoś przymusu administracyjnego. Ale ten warunek, wydaje się, możemy w dość prosty sposób spełnić, nawet jeśli niektórzy pracodawcy uznają, że to idzie zbyt daleko" - mówił Tusk.

Według niego ułatwienia dotyczyć mają także stażystów. Zdaniem premiera, kiedy pracodawca otrzymuje pieniądze od państwa na staż, to jednak powinna być obustronna umowa. "On korzysta z państwowych pieniędzy i pracy młodych ludzi, to niech później drugie tyle czasu zatrudni za swoje pieniądze tak, żeby ten staż był wstępem do stabilnej pracy" - argumentował premier.

Jego zdaniem, konieczne jest także postawienie na innowacyjność, z którą związana jest także cyfryzacja Polski. "Ta cyfryzacja byłaby także wielkim strukturalnym, takim narodowym narzędziem, które pozwoli, szczególnie młodemu pokoleniu, Polskę wprowadzić na serio w XXI wiek" - dodał lider PO.

Na zakończenie konwencji premier otrzymał od młodych działaczy PO drewniany ster.

W konwencji wzięli udział także m.in. minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbara Kudrycka i minister edukacji Katarzyna Hall, które przedstawiły osiągnięcia i zamierzenia rządu w dziedzinie edukacji i szkolnictwa wyższego, oraz minister Michał Boni, który przedstawił niektóre elementy raportu "Młodzi 2011". Panel prowadził były szef Młodych Demokratów, minister w Kancelarii Prezydenta Sławomir Nowak.

Na niedzielnej konwencji także młodzi działacze PO przedstawili 20 tez swojego programu wyborczego, nad którym pracowali m.in. z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami środowisk studenckich oraz ekspertami.

Wśród najważniejszych propozycji młodzieżówki PO są m.in. sezonowa umowa o pracę, rozwijanie infrastruktury dla osób niepełnosprawnych, internetowa inicjatywa obywatelska, usprawnienie procesów i wprowadzenie kolejnych procedur elektronicznej administracji i wprowadzenie zdrowej żywności w szkołach.

Młodzieżówka Platformy proponuje także wprowadzenie ułatwień w telepracy i zrównanie urlopów ojcowskich i macierzyńskich. "Tak, aby realne becikowe przyznawane nie było jako forma nagrody, ale rzeczywistej pomocy ludziom, którzy chcą założyć i powiększyć rodzinę" - powiedział PAP przewodniczący Stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" Dariusz Dolczewski. Jego zdaniem młodzi muszą mieć także możliwość łatwiejszego usamodzielnienia się i znalezienia mieszkania.

"Państwo powinno dopłacać do kredytów hipotecznych. Takie rozwiązanie wprowadziła PO w tej kadencji. Może jest czas, żeby pomyśleć o systemie mieszkań komunalnych przyznawanych do czasu usamodzielnienia się, znalezienia stałej pracy, tak żeby pomóc wyprowadzić się młodym ludziom od rodziców" - dodał szef młodzieżówki PO.

Przed budynkiem, gdzie obywała się konwencja Młodych Demokratów, pojawili się także działacze Forum Młodych PiS, którzy chcieli wręczyć swój program dla młodych premierowi Tuskowi. Jak mówił lider FM PiS Marcin Mastalerek, w 2007 roku premier Donald Tusk "pobił absolutny rekord świata w ściemnianiu, naobiecywał tak dużo a nic z tego praktycznie nie spełnił".

"Dziś dopiero, po czterech latach przypomina sobie premier Tusk o tym, że istnieją w Polsce młodzi ludzie. Nagle po czterech latach dowiadujemy się, że PO ma program dla młodych" - dodał Mastalerek. Jak mówił, w ciągu czterech lat rządów Platformy bezrobocie wśród młodych ludzi wzrosło dwukrotnie, a młodzi Polacy nie mogą wrócić z zagranicy do kraju, bo w Polsce nie ma pracy. "I za to wszystko powinien premier Donald Tusk przeprosić młodych ludzi" - mówił przewodniczący młodzieżówki PiS.

Jego zdaniem raport "Młodzi 2011" powinien zostać nazwany "raportem zamknięcia". "Jest to oskarżenie rządu Donalda Tuska, bo jest tam przedstawiona diagnoza fatalna dla młodych ludzi" - ocenił Mastalerek i dodał, że PiS już w 2009 roku przyjęło oficjalny program partii dla młodych ludzi. (PAP)

szu/ luo/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)