Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier Kosowa chce niezależnego śledztwa ws. zarzutów Rady Europy

0
Podziel się:

Premier Kosowa Hashim Thaci oświadczył we wtorek, że chce niezależnego
śledztwa w związku z zarzutami Rady Europy, że stał na czele gangu, który mordował jeńców i
sprzedawał ich nerki.

Premier Kosowa Hashim Thaci oświadczył we wtorek, że chce niezależnego śledztwa w związku z zarzutami Rady Europy, że stał na czele gangu, który mordował jeńców i sprzedawał ich nerki.

W wywiadzie dla agencji Associated Press Thaci zapewniał, że "nie ma niczego do ukrycia" i podkreślał, że władze Kosowa będą energicznie współpracować przy wyjaśnianiu tych zarzutów, postawionych w projekcie raportu Rady Europy. Oświadczył, że celem tych zarzutów jest podważenie kosowskiej deklaracji niepodległości i odłączenia się od Serbii z 2008 roku.

W projekcie raportu Rady Europy zarzucono Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK) zabijanie więźniów, by ich nerki sprzedawać na czarnym rynku. Autor projektu raportu, sprawozdawca komitetu Rady Europy do spraw prawnych i praw człowieka Dick Marty zasugerował też, że dzisiejszy szef rządu Kosowa był kiedyś bossem podziemia przestępczego, stojącego za tym procederem.

Marty twierdzi, że po wojnie o Kosowo z lat 1998-1999 Armia Wyzwolenia Kosowa więziła Serbów, zabijała ich, by wyciąć im nerki i inne organy, które trafiały poprzez czarny rynek do prywatnych klinik w Albanii.

Dokument ten przedstawiono 14 grudnia, dwa dni po zwycięskich dla kierowanej przez Thaciego Demokratycznej Partii Kosowa wyborach parlamentarnych.

Thaci zapowiedział w poniedziałek, że pozwie Marty'ego za zniesławienie.

Rada Europy zleciła Marty'emu dwuletnie śledztwo, gdy była prokurator trybunału ONZ ds. zbrodni w dawnej Jugosławii Carla Del Ponte napisała w swej książce o handlu organami ludzkimi w Kosowie. W swym projekcie raportu Marty zarzuca państwom zachodnim ignorowanie przestępstw dokonywanych w Kosowie do późnych lat 90. (PAP)

az/ ap/

794376 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)