*Premier Kosowa Agim Ceku poprosił w środę Unię Europejską o poparcie w sprawie wyznaczenia ostatecznego terminu rozstrzygnięcia kwestii niepodległości prowincji w drodze rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. *
Zapowiedział jednocześnie po raz kolejny, że Kosowo jednostronnie ogłosi niepodległość, jeśli do końca tego terminu sprawa nie zostanie załatwiona.
"Wolimy ścieżkę ONZ, lecz sugerujemy, żeby to UE wyznaczyła ten termin, albo zrobimy to sami" - powiedział w wywiadzie dla agencji Reutera po rozmowach w Brukseli z szefem unijnej dyplomacji Javierem Solaną.
Ceku pytany o opinię Solany w tej kwestii, odpowiedział, że przedstawiciel UE opowiada się "ścieżką oenzetowską".
Premier Kosowa nie wymienił żadnej konkretnej daty ogłoszenia niepodległości prowincji, która formalnie pozostaje w składzie Serbii, choć od 1999 roku jest zarządzana przez ONZ.
Kraje zachodnie i USA pracują obecnie nad projektem nowej rezolucji, która zaleci prowadzenie przez 120 dni dalszych negocjacji między Serbią i Kosowem, jednak już bez automatycznego przyznania prowincji po tym terminie niepodległości. W środę premier Serbii Vojislav Kosztunica z góry odrzucił i to rozwiązanie.
Wspierająca Serbię Rosja pod koniec czerwca odrzuciła kolejny już, czwarty projekt rezolucji, wzywający do przedłużenia o 120 dni serbsko-albańskich rozmów, które prowadzono bezowocnie przez 13 miesięcy do marca bieżącego roku. Projekt przewidywał, że jeśli po 120 dniach nie przyniosą one rezultatu, automatycznie wejdzie w życie plan nadania Kosowu kontrolowanej niepodległości. (PAP)
jo/ ro/
5102 5552 arch.
