Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier krytyczny wobec słów Gwiazdy na temat Borusewicza

0
Podziel się:

Premier Jarosław Kaczyński skrytykował we
wtorek w radiowych Sygnałach Dnia wypowiedź Andrzeja Gwiazdy, nowo
wybranego członka Kolegium IPN, który zasugerował, że obecny
marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, ogłaszając strajk w Stoczni
Gdańskiej w 1980 roku, był inspirowany przez służby bezpieczeństwa.

Premier Jarosław Kaczyński skrytykował we wtorek w radiowych Sygnałach Dnia wypowiedź Andrzeja Gwiazdy, nowo wybranego członka Kolegium IPN, który zasugerował, że obecny marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, ogłaszając strajk w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku, był inspirowany przez służby bezpieczeństwa.

"To na pewno bardzo, bardzo niefortunne wydarzenie, tyle mogę powiedzieć. Oczywiście, Andrzej Gwiazda nie powinien niczego takiego mówić" - zaznaczył szef rządu.

W zeszłym tygodniu w Senacie przed głosowaniem nad wyborem członków Kolegium IPN Gwiazda, kandydat PiS do tego gremium, stwierdził m.in., że strajk sierpniowy "był prowokowany". "Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, bo to sprawdziłem" - dodał. Na te słowa zareagował Borusewicz - jeden z głównych organizatorów strajku w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980. Zapytał Gwiazdę, czy uważa go za prowokatora. "Pewne rzeczy wskazują na to i mam nadzieję, że to się wyjaśni" - odpowiedział Gwiazda.

Szef rządu zaznaczył, że Gwiazda "może stawiać tezę odnoszącą się do tych wydarzeń, bo to nie jest teza nowa". "Tylko uwikłanie wydarzeń związanych ze strajkami w pewną walkę wewnątrzpartyjną mogło doprowadzić do takich efektów" - dodał premier.

"Ale przypisywanie Bogdanowi Borusewiczowi tego, że był agentem, to już jest przyjmowanie zasady, którą zresztą sformułował też Andrzej Gwiazda, że nikomu nie można wierzyć, wszyscy są podejrzani. Otóż ja sądzę jednak, że nie wszyscy i że Bogdan Borusewicz należy do tych niepodejrzanych" - zaznaczył Jarosław Kaczyński.(PAP)

ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)