Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: nie przewiduję inicjatywy legislacyjnej ws. uboju

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że wraz z wicepremierem
Januszem Piechocińskim (PSL) nie planują na razie żadnej inicjatywy legislacyjnej ws. uboju
rytualnego. Przyznał, że obowiązujące przepisy dot. uboju mogą być interpretowane jako sprzeczne ze
sobą.

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że wraz z wicepremierem Januszem Piechocińskim (PSL) nie planują na razie żadnej inicjatywy legislacyjnej ws. uboju rytualnego. Przyznał, że obowiązujące przepisy dot. uboju mogą być interpretowane jako sprzeczne ze sobą.

"Na razie nie planujemy z panem premierem Piechocińskim żadnej inicjatywy legislacyjnej w tej kwestii. Popatrzymy jeszcze na rozwój wypadków, przede wszystkim sprawdzimy, czy orzecznictwo Trybunału (Konstytucyjnego) w tej kwestii może być pomocne" - powiedział premier na konferencji po posiedzeniu rządu, pytany, czy dopuszcza nowelizację ustawy o ochronie zwierząt pod kątem zezwolenia na ubój rytualny tylko gminom wyznaniowym na terenie Polski.

Przyznał jednocześnie, że w obowiązującym prawie mamy dzisiaj dwa przepisy, o których "niektórzy sądzą, że są de facto ze sobą sprzeczne".

Tusk przywołał w tym kontekście ustawy: o ochronie zwierząt oraz o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w Rzeczypospolitej Polskiej. O ile pierwsza z ustaw zakazuje uboju rytualnego, to druga z nich stanowi, że "w celu realizacji prawa do sprawowania obrzędów i czynności rytualnych związanych z kultem religijnym, gminy żydowskie dbają o zaopatrzenie w koszerną żywność, o stołówki i łaźnie rytualne oraz o ubój rytualny".

"Wydaje się, że ustawodawcy (...) nie zakładali, żeby przepisy dotyczące ochrony zwierząt eliminowały możliwość - na użytek wspólnot religijnych - innego rygoru uboju. Ale zdaję sobie sprawę, że tego typu przepisy powinny być klarowne i czytelne. Słyszałem, że pojawił się wniosek do Trybunału, żeby zbadać, na ile zakaz uboju jest zgodny z konstytucyjnymi prawami mniejszości religijnych" - powiedział szef rządu.

W piątek Sejm odrzucił rządowy projekt ustawy dopuszczającej ubój zwierząt bez ogłuszania, czyli tzw. ubój rytualny. Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt powstał po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2012 r., który orzekł, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 r., na podstawie którego dokonywany był tego rodzaju ubój, było sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją.

W poniedziałek szef MAC Michał Boni wystąpił do Rządowego Centrum Legislacji o pilną interpretację, czy po odrzuceniu w Sejmie projektu o uboju rytualnym możliwy jest ubój dla potrzeb mniejszości wyznaniowych w Polsce.

Tusk pytany, czy Boni nie za późno zwrócił się z wnioskiem do RCL powiedział: "W tym sensie nie jest za późno, że interpretacja tych przepisów stała się istotna, kiedy Sejm nie uchwalił zmian ustawowych, które umożliwiały ubój rytualny. Dopiero w tej nowej rzeczywistości znaleźliśmy się w sytuacji, kiedy ta interpretacja (...) staje się potrzebna".

"To nie jest pierwszy przypadek, kiedy przepisy prawa zamieszczone w różnych ustawach podlegają interpretacji. W sumie z czego żyliby prawnicy, gdyby nie nieustanna potrzeba interpretacji przepisów. Warto pamiętać o tym, że normy życia społecznego bywają sprzeczne. To głosowanie pokazało wyraźnie, że doszło tutaj do skrzyżowania trzech ważnych interesów publicznych: ochrony zwierząt przed nadmiernym cierpieniem, prawa mniejszości wyznaniowych do własnych rytuałów i interesu producentów" - konkludował szef rządu. (PAP)

laz/ gł/ sdd/ son/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)