Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: Rosja usztywnia swoje stanowisko ws. Gruzji

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk ocenił w poniedziałek, że
Rosja usztywnia swoje stanowisko w sprawie Gruzji. W jego opinii
kryzys na Kaukazie będzie sprawdzianem skuteczności polityki
wschodniej Unii Europejskiej.

*Premier Donald Tusk ocenił w poniedziałek, że Rosja usztywnia swoje stanowisko w sprawie Gruzji. W jego opinii kryzys na Kaukazie będzie sprawdzianem skuteczności polityki wschodniej Unii Europejskiej. *

Premier był pytany o komentarz do rezolucji przyjętej w poniedziałek jednogłośnie przez obie izby rosyjskiego parlamentu, który wezwał prezydenta Dmitrija Miedwiediewa do uznania Osetii Południowej i Abchazji jako niepodległych państw. Gruzińskie MSZ oświadczyło, że to kontynuacja "agresji" wobec sąsiada.

"To pokazuje, że Rosja raczej utwardza swoje stanowisko, i potwierdza sens polskiej inicjatywy aby w sprawie kryzysu gruzińskiego możliwie szybko zwołać Radę Europejską" - powiedział Tusk na konferencji prasowej w Sopocie.

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zdecydował o zwołaniu 1 września w Brukseli szczytu Unii Europejskiej - podał w niedzielę Pałac Elizejski. Tematem szczytu będzie przyszłość relacji UE z Rosją i pomoc dla Gruzji.

Tusk podkreślił, że podczas szczytu przywódcy europejscy będą rozmawiali o "solidarnym, jednolitym w skali całej UE stanowisko, opartym o sześć punktów, jakie wynegocjował prezydent Francji z prezydentem Miedwiediewem, a których Rosja nie respektuje".

"Przynajmniej w niektórych punktach mamy poczucie, że Rosja lekceważy to porozumienie" - dodał szef rządu.

Sarkozy wynegocjował w Moskwie i Tbilisi sześciopunktowy plan uregulowania konfliktu gruzińsko-południowoosetyjskiego. Proponowany plan obejmuje sześć punktów.

Są to: zobowiązanie do niestosowania siły; trwałe zakończenie wszystkich działań wojennych; zapewnienie swobodnego dostępu do pomocy humanitarnej; powrót sił zbrojnych Gruzji do stałych miejsc dyslokacji; wycofanie wojsk rosyjskich na linię sprzed rozpoczęcia działań bojowych; zapewnienie bezpieczeństwa Osetii Południowej i Abchazji.

Tusk poinformował, że w poniedziałek rano rozmawiał z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, która - jak mówił - wybiera się do Szwecji i krajów nadbałtyckich, aby "wpłynąć na ujednolicenie stanowiska Unii Europejskiej - takiego twardego stanowczego podejścia do zachowania Rosji jeśli chodzi o kryzys kaukaski".

"Wydaje się, że polski punkt widzenia jaki prezentowaliśmy od samego początku - i prezydent Kaczyński i rząd - (...) zaczyna być punktem obowiązującym w UE" - ocenił Tusk.

Premier poinformował też, że przed kilkoma dniami rozmawiał telefonicznie z prezydentem Sarkozym, który - jak mówił - "nie ukrywał, że postępowanie Rosji zaczyna być w jakimś sensie irytujące i że będzie wymagało stanowczych decyzji w UE".

Tusk powiedział, że rozmawia z politykami europejskimi o wspólnym wysiłku na rzecz odbudowy Gruzji.

"Po wycofaniu się Rosjan - a Unia Europejska będzie oczekiwała wycofania się, szczególnie z portu Poti, ale także wszędzie tam, gdzie jeszcze wojska rosyjskie są - będzie czekał nas wielki wysiłek odbudowy Gruzji" - podkreślił.

Dodał, że sytuacja w Gruzji będzie bardzo dobrym sprawdzianem skuteczności UE jeśli chodzi o wymiar wschodni swej polityki i o Partnerstwo Wschodnie. Zapewnił, że Polska będzie jednym z liderów akcji pomocy Gruzji i jej odbudowy.(PAP)

laz/ mok/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)