Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier spotkał się z konserwatystami, były "deklaracje lojalności"

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk spotkał się w piątek z posłami Platformy, którzy
zagłosowali za odrzuceniem projektu PO ustawy o związkach partnerskich autorstwa Artura Dunina. "Z
nasze strony padły deklaracje lojalności" - powiedział PAP uczestnik spotkania. Na spotkaniu nie
było Jarosława Gowina.

Premier Donald Tusk spotkał się w piątek z posłami Platformy, którzy zagłosowali za odrzuceniem projektu PO ustawy o związkach partnerskich autorstwa Artura Dunina. "Z nasze strony padły deklaracje lojalności" - powiedział PAP uczestnik spotkania. Na spotkaniu nie było Jarosława Gowina.

Jednocześnie - relacjonują źródła PAP - partyjni konserwatyści podnosili w rozmowie z premierem, że to nie oni zgłosili projekt ustawy dot. związków partnerskich, który podzielił klub PO. "Nazwisko nie padło, ale było jasne, że chodzi nam o Grzegorza Schetynę" - powiedział jeden z uczestników spotkania.

Przedstawiciele skrzydła konserwatywnego w PO uważają bowiem, że projekt Artura Dunina był de facto inicjatywą wiceszefa PO Grzegorza Schetyny, obliczoną na konflikt ze skrzydłem konserwatywnym.

Dunin zaprzecza. "To nieprawda, co mówią tak zwani konserwatyści. Grzegorz Schetyna nie ma w tym żadnego udziału. Nigdy w trakcie prac nad projektem nie konsultowałem się z nim" - powiedział PAP Dunin.

Oficjalnie politycy PO o spotkaniu premiera z grupą konserwatywną rozmawiać nie chcą. "To było prywatne spotkanie" - powiedział PAP szef małopolskiej PO Ireneusz Raś.

Nieoficjalnie uczestnicy spotkania poinformowali PAP, że miało ono dwa aspekty. "Zapewnialiśmy, że nie chcemy rozbijać partii. Powiedzieliśmy też jasno, że +wrzucenie+ do klubu liberalnego projektu o związkach partnerskich postawiło nas pod ścianą" - relacjonował jeden z uczestników spotkania.

Pytani o reakcję premiera, konserwatyści twierdzą, że Donald Tusk nie polemizował, ale też nie zadeklarował, że zdyscyplinuje liberałów. "Premier chce utrzymać jedność partii. Sytuacja jest trudna, bo chce też utrzymać przy Platformie wyborców lewicowych, tak, aby nie zainteresowali się SLD i Ruchem Palikota" - ocenił inny rozmówca PAP.

W spotkaniu, które odbyło się w gabinecie marszałek Sejmu Ewy Kopacz, nie wziął udziału minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. W piątek rano Gowin deklarował, że "jest politykiem Platformy Obywatelskiej". "Tu jest moje miejsce" - zapewnił.

Wśród 46 posłów PO, którzy opowiedzieli się za odrzuceniem projektu byli m.in.: minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, Elżbieta Radziszewska, Marek Biernacki, Jerzy Budnik, Andrzej Czerwiński, Joanna Fabisiak, John Godson, Andrzej Gut-Mostowy, Roman Kosecki, Jerzy Kozdroń, Antoni Mężydło, Konstanty Miodowicz, Kazimierz Plocke, Damian Raczkowski, Ireneusz Raś, Krystyna Skibińska, Henryk Siedlaczek, Jacek Tomczak, Jacek Żalek.

Marta Tumidalska (PAP)

laz/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)